Michał Probierz ostrzega przed oszustami na Facebooku. Ktoś podszywał się pod selekcjonera i sprzedawał bilety na Euro

Jakub Maj
Jakub Maj
Michał Probierz na konferencji prasowej
Michał Probierz na konferencji prasowej Sylwia Dąbrowa
Euro 2024 zbliża się wielkimi krokami. Kibice na początku maja mieli okazję kupić bilety "last minute" na to wielkie wydarzenie sportowe. Niestety na portalach społecznościowych nie brakuje oszustów, którzy chcą się dorobić na sprzedaży fałszywych wejściówek. Michał Probierz ostrzega przed złodziejami, którzy się pod niego podszywają.

Bilety na Euro 2024 rozeszły się jak ciepłe bułeczki

Mistrzostwa Europy w Niemczech cieszą się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Polscy fani wyczekują turnieju, który odbędzie się u sąsiada. Żeby zobaczyć największe gwiazdy światowego futbolu, wystarczy wsiąść w auto i dojechać kilka godzin na jeden z 10 niemieckich stadionów. Bilety na piłkarską imprezę rozeszły się w mgnieniu oka. Wejściówki trafiły do sprzedaży już dawno, ale popyt przerósł najśmielsze oczekiwania, dlatego trzeba było mieć niesamowite szczęście, aby je dostać. Ostatnią turę tzw. last minute można było kupić na początku maja.

Podczas wielkich imprez takich jak Euro, trzeba uważać na oszustów, którzy chcą się dorobić na zdesperowanych kibicach. Niektórzy złodzieje są bardzo kreatywni i podszywają się pod znane osoby, aby zaoferować sprzedaż wejściówek na mecze piłkarskie. Jeden z nich stworzył konto o nazwie "Michał Probierz" i liczył na to, że w łatwy sposób oszuka internautów. Selekcjoner reprezentacji Polski z oficjalnego konta na portalu X przestrzegł fanów, aby uważać na oszusta.

- Szanowni Państwo, przestrzegam wszystkich przed oszustem, który podszywa się pode mnie na portalu Facebook i oferuje sprzedaż biletów na mecze mistrzostw Europy. Profil został zgłoszony do administracji Facebooka, ale póki co nie został zablokowany. Sprawę kieruję na policję - napisał na portalu X Michał Probierz.

Euro 2024 coraz bliżej. Z kim zagra Polska?

Reprezentacja Polski zacznie zmagania na Euro 2024 16 czerwca od meczu z Holandią. Pięć dni później Biało-Czerwoni zmierzą się z Austrią. Na sam koniec kadra Michała Probierz zagra z Francją (25 czerwca). Polska do mistrzostw Europy przygotuje się w Warszawie, gdzie zagra dwa mecze towarzyskie - z Ukrainą i Turcją. Biało-Czerwoni na niemieckim turnieju mogą sporo zarobić. Do podziału między wszystkie zespoły uczestniczące w wielkiej imprezie będzie 371 mln euro. Za sam udział w fazie grupowej UEFA płaci 9,25 mln euro. Pozostałe premie są zależne od formy danej drużyny. Wygrana to dodatkowe 1,5 mln euro, a remis 750 tys. euro. Biało-Czerwoni raczej nie zostaną mistrzami Europy, ale triumfator może liczyć na 34 mln euro, jeśli zsumujemy wszystkie premie.

Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24