Aborygeni zamieszkujący tereny wokół słynnej australijskiej formacji skalnej Uluru, czyli Ayers Rock, od dawna ostrzegają turystów przed zabieraniem ze świętego miejsca jakichkolwiek pamiątek, jednak wielu zwiedzających puszcza ich słowa mimo uszu.
Setki turystów, którzy podczas zwiedzania zabierali na pamiątkę kawałki skał, odsyłają je teraz pocztą przyznając, że kamyki przyniosły im prawdziwego pecha: od chorób po kryzys w związku lub nawet śmierć w rodzinie.
Strażnicy narodowego parku Ayers Rock otrzymują dziennie przynajmniej jedną przesyłkę zawierającą pamiątkowe kamienie, zaś w wielu paczkach znajdują się również listy wyjaśniające opisy osobistych tragedii, jakie dotknęły rodzinę nadawcy po przywiezieniu skały do domu.
Australijska doktorantka Jasmine Foxlee, która przygotowuje na ten temat pracę doktorską, twierdzi, że około 25 procent osób zwracających kamienie tłumaczy swoją decyzję wiarą w pecha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA