Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurdy podatkowe. Czy w Polsce jest bykowe od bycia mężczyzną?

Bankier.pl, Fot. SXC.hu
Bykowe. Płacić musieliby bezdzietni single po 40 roku życia, nie wiadomo tylko, ile?
Bykowe. Płacić musieliby bezdzietni single po 40 roku życia, nie wiadomo tylko, ile?
Różowy słoń w żółte kropki to jest absurd. W świecie podatków takich różowych słoni jest cała masa, więc gdyby ktoś chciał kiedyś nakręcić o tym film, to znalezienie dobrych aktorów wymagałoby charakteryzatora z wyobraźnią Salvadora Daliego. Przykład? Bykowe.

Okazuje się bowiem, że talenty słynnego surrealisty nie są obce polskiemu ustawodawcy – czerpie z jego twórczości pełnymi garściami.

Czytaj też: Absurdy podatkowe: VAT na wózek dziecięcy wynosi 22 procent, VAT na prezerwatywy 7 procent

Bykowe - podatek od bycia mężczyzną. Czyż to nie absurd?

Podatek od bycia mężczyzną, inaczej podatek bykowy, to absurd, który zakończył swój legislacyjny żywot w latach 70. XX wieku. Płacić musieli wszyscy kawalerowie po 30 roku życia. Obecnie bycie singlem nikogo nie dziwi, Barbara Sielicka w artykule pt. Podatek bykowy pisała, że sam termin na stałe zagościł w świadomości Polaków – przebierać można w ofertach wakacji dla samotnych, w specjalnych imprezach w klubach itp. W końcu z danych GUS wynika, że single stanowią 26% społeczeństwa i wszystko wskazuje na to, że będzie ich coraz więcej.

Co stanowi o tym, że danina publiczna staje się absurdem? Jeden rodzaj podatku jest dla społeczeństwa normalny i akceptowany, a inny traktujemy jak coś kompletnie oderwanego od rzeczywistości. Czy większość w ogóle kwestionuje zasadność podatku dochodowego lub VAT, ewentualnie akcyzy na alkohol? Jedyne, co w tym przypadku jest kwestionowane, to wysokość podatku, a nie jego zasadność.

Czytaj też: Rząd szuka oszczędności. Single w niebezpieczeństwie?

Bykowe, jałówkowe...

Jak pisze portal Bankier.pl, bykowego w starej formie już nie ma. Nie oznacza to, że rządzący nie chcieliby do niego wrócić. W dobie powszechnej równości i parytetów propozycja opodatkowania dotyczyłaby obydwu płci. Zmieniłby się również wiek osoby, która musiałaby zapłacić bykowe lub, jak kto woli, „jałówkowe”. Płacić musieliby bezdzietni single po 40 roku życia, nie wiadomo tylko, ile?

Pomysłodawcy mają swoje uzasadnienie – naturalnie prócz potrzeby zasilenia budżetu państwa, argumentują, że byłaby to kara finansowa dla ludzi, którzy nie chcą zakładać rodzin i mieć dzieci. Być może to zmusiłoby ich do zmiany swojego postępowania i pozytywnie odbiło się na wzroście liczby urodzeń. Innymi słowy, byłaby to opłata za wolność od drugiego człowieka. Teoretycznie o wiele lepszym uzasadnieniem byłaby argumentacja odwołująca się do wsparcia systemu emerytalnego - podaje Bankier.p. Czytaj więcej w tym materiale

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska