Aby do wyborów...?

     Ostatnia sesja Rady Powiatu zakończyła się opuszczeniem sali przez grupę opozycyjnych radnych z Klubu AWS. Radni zrzeszeni w Klubie AWS od ponad miesiąca próbują dokoptować własnego przedstawiciela do składu pięcioosobowej dotychczas Komisji Rewizyjnej. Gwarancyje im to Ustawa z 11.04.2001 r.: w skład Komisji Rewizyjnej wchodzą przedstawiciele wszystkich klubów.
     Zgodnie z tym opozycja, która swój klub zawiązała we wrześniu, chciała jak najszybciej uzupełnić skład Komisji. Zgłosili wniosek o powiększenie Komisji o ich przedstawiciela. Kierując się wymienioną wyżej ustawą, jako prawem wyższego rzędu, liczyli na szybkie załatwienie sprawy.
     Dyskusja wykazała, że szybkiego rozwiązania nie będzie. Komisja Rewizyjna Rady Powiatu do tej pory składała się z pięciu członków. Jako że żaden z członków nie chciał zrezygnować z pełnionej funkcji, zaproponowano zwiększenie składu Komisji o jedną osobę. Uchwała została przyjęta i odesłana, zgodnie z procedurą, do służb wojewody. Tam musi poczekać na opublikowanie w Dzienniku Urzędowym Województwa. Po czternastu dniach od tego momentu zacznie obowiązywać. To jednak nie koniec oczekiwań. Po tym okresie musi zostać zwołana sesja Rady Powiatu, na której to wybrany zostanie nowy członek Komisji. Wszystko może potrwać jeszcze miesiąc, albo i dłużej. Dla opozycji to cała wieczność. Gdyby wybory miały odbyć się wiosną, praca w Komisji Rewizyjnej z upływem czasu zaczyna tracić sens. To wywołuje zdenerwowanie i frustrację radnych z Klubu AWS.
     Według nich sprawa już miałaby swój finał, gdyby poprawnie interpretowano prawo i uznano wyższość kwietniowej ustawy. Według wyjaśnień radcy prawnego, Janusza Monety, zwiększenie składu komisji jest możliwe jedynie poprzez zmiany w statucie. - Cała procedura prowadzona przez powiat jest zgodna z prawem. Owszem, ustawa ma charakter wyższego rzędu, ale prawo miejscowe, jakim jest statut, musi być przestrzegane. Statut wymaga opublikowania i dopiero wtedy staje się obowiązującym. - wyjaśnia radca. - Naszym zdaniem, jest to celowe działanie, odwlekanie na zwłokę, a na dodatek tendencyjne łamanie prawa. Taka procedura może trwać nawet kilka miesięcy - mówi przewodniczący Klubu AWS Dariusz Wochna. Racje Klubu popiera również radny Sejmiku Wojewódzkiego Ryszard Borowski - Jest to ewidentne łamanie prawa przez ludzi, którzy powołują się na jego znajomość. Oszukiwanie mieszkańców powiatu. Czego oni się boją?
     Sprawa nadal pozostaje nie wyjaśniona. Uchwała o zmianie składu Komisji czeka u wojewody. Starosta już interweniował w tej sprawie, prosząc o przyśpieszenie. Nie zmienia to jednak faktu, że czas ucieka, a Klub AWS niecierpliwie czeka na włączenie swojego członka do najsławniejszej obecnie w powiecie.
     **