Akty wyjaśnione

     Przypomnijmy, że radna Aleksandra Zielińska zwróciła uwagę, że w aktach notarialnych kupna komunalnych mieszkań w Nowym Dąbiu są błędy. Radna przestrzegała, że osoby które mają źle spisane akty, mogą w przyszłości mieć problemy z ich ewentualnym odsprzedaniem. Aleksandra Zielińska wskazywała na błędy w nazwie miejscowości oraz sprzeczności w opisie kupowanych nieruchomości.
     Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna obiecał, że sprawdzi czy akty notarialne są dobrze spisane.
     - Sprawa jest już wyjaśniona, wszystko sprawdziliśmy z panią notariusz - mówi burmistrz Łabiszyna. - Pani notariusz jest znana z dużej skrupulatności, korzystamy z jej usług od lat i nigdy nie było w dokumentach pomyłek. Przecież, przed złożeniem podpisów notariusz czyta akt i pyta czy dane się zgadzają. Nikt nie wnosił jednak uwag.
     To gmina sprzedawała lokatorom mieszkania, czyli dokonywała transakcji kupna - sprzedaży i pracownik ratusza jest obecny przy spisywaniu aktu notarialnego. Burmistrz Jacek Kaczmarek uważa jednak, że urząd miejski nie jest stroną w sprawie ewentualnych błędów.