Alexander Sorloth strzelił 4 gole Realowi Madryt. Korona króla strzelców ligi hiszpańskiej na wyciągnięcie ręki

Spotkanie na Estadio de la Ceramica świetnie rozpoczęli goście, którzy w 14. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Ardy Gulera. Kwadrans później Joselu podwyższył wynik i wydawało się, że Królewscy łatwo wygrają spotkanie z Villareal w niedzielny wieczór.

W 39. minucie po raz pierwszy dał o sobie znać Alexander Sorloth. Norweg skorzystał z błędu defensywy rywali i strzałem głową dał nadzieję swojej drużynie na korzystny wynik. Jednak jeszcze przed przerwą, po bramce zdobyli Lucas Vazquez oraz Arda Guler i Królewscy schodzili do szatni z prowadzeniem 4:1.

Druga połowa była swoistym popisem snajpera Żółtej Łodzi Podwodnej. W 48. minucie ponownie strzałem głową pokonał Andrija Łunina. Zaledwie 4 minuty później skorzystał z prostopadłego podania, efektownie minął Edera Militao i skompletował hat-trcik. Natomiast w 56. minucie pewnym strzałem z pola karnego doprowadził do wyrównania. Norweski piłkarz w 8 minut zdobył 3 bramki przeciwko Realowi Madryt.

Alexander Sorloth niespodziewanie przed ostatnią kolejką ligi hiszpańskiej wyszedł na pozycję lidera klasyfikacji strzelców. Norweg w sumie zgromadził już 23 trafienia i o dwie bramki wyprzedza Artema Dowbyka z Girony. Robert Lewandowski w dołożyć bramkę z Rayo Vallecano, ale ma na swoim koncie zaledwie 18 goli.

Barcelona z przekonującym zwycięstwem. Lewandowski zdobył pięknego gola

Villareal jest już pewne zajęcia 8. miejsca w lidze na koniec sezonu. Mistrzostwo kraju należy do Realu Madryt, który w lidze wyprzedza FC Barcelonę oraz Gironę. Z najwyższą klasą rozgrywkową pożegnali się Cadiz, Granada oraz Almeria.