Czyja oferta uzyska pozytywną opinię syndyka i ekspertów branży mięsnej? Mimo pewnych tropów i sygnałów nie mamy na to pytanie pełnej odpowiedzi. Po ogłoszeniu upadłości zakładów "Polmeat" po wyznaczeniu syndyka - jest nim mecenas Katarzyna Fuks z kancelarii prawniczej w Grudziądzu - hodowcy bydła, związani niegdyś kontraktami, pracownicy zakładów mięsnych, także, także mieszkańcy Brodnicy pytają - co dalej?
Zakłady mięsne to majątek - maszyny, linie technologiczne, kadra specjalistów różnych szczebli. Majątek wart zabiegów, tak więc spodziewano się, że ofert będą spływać. Tak się nie stało.
Pierwszą z ofert, którą poważnie zainteresowała się pani syndyk, była propozycja zakładów "Gzella" z Osia, obecnych na rynku od ponad 20 lat. Oficjalnych powodów przerwania rozmów nie znamy - prawdopodobnie przedstawicielom "Gzelli" nie odpowiadała wycena stanu technicznego zakładu brodnickiego.
Przy stole rozmów znalazł się toruński "Drosed" - część Siedleckich Zakładów Drobiarskich "Drosed" SA. Stało się tak zapewne przypadkiem - po pożarze hal fabrycznych w Toruniu.
"Drosed" przedstawił ofertę kadłubową - zamierzał wydzierżawić część zakładów na potrzeby przetwórstwa drobiu.
W tym momencie, oprócz mec.Fuks, do rozmów włączył się gospodarz Brodnicy - Wacław Derlicki. Burmistrz uznał, iż nie jest to dobry kierunek. Dzierżawa bowiem może oznaczać tymczasowość, a przeznaczenie tylko części zakładu do produkcji ograniczenie liczby zatrudnionych.
Pojawiła się nieoczekiwanie inna koncepcja, także w brodnickim magistracie, bardzo konkretna. Z Niemiec.
Nazwy firmy nie ujawniamy, jej interesy wobec syndyka, reprezentuje toruńska firma Primaman, zajmująca się m.in. pośrednictwem, handlem. W piśmie skierowanym do mec. Katarzyny Fuks czytamy: "..nawiązując do przeprowadzonych konsultacji w sprawie nabycia Zakładów Mięsnych "Polmeat" uprzejmie potwierdzamy zamiar kupna oraz przystąpienia do sfinalizowania transakcji. W związku z tym prosimy o przygotowanie pełnej dokumentacji w zakresie nabycia zakładów do 25 kwietnia br..."
Oferta ma ten walor, że inwestor - firma z Niemiec - zamierza prowadzić dotychczasową produkcję przy zachowaniu całej sieci kontrahentów - hodowców bydła.
Katarzyna Fuks: - Nie komentuję tych informacji, ani w prasie, ani w telewizji. Przedstawię swoje stanowisko w stosownym czasie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas