Artyści pytają o wolność. W Toruniu trwa Art Moves Festival

Tym razem tematem przewodnim festiwalu Art Moves jest wolność. Wolność polityczna, społeczna, ale także ekonomiczna czy dotycząca relacji z innymi ludźmi. Organizatorzy przyznają, że taki temat narzucił się sam.- W Polsce jest w tym roku sporo rocznic wolnościowych: 25-lecie wolnych wyborów, 70. rocznica wybuchu powstania warszawskiego, setna rocznica wybuchu I wojny światowej - mówi Joanna Górska. - Temat wolności ważny jest również w kontekście tego, co dzieje się teraz za naszą wschodnią granicą. Ciekawe, że nadesłane plakaty polskie i ukraińskie odnosiły się do tego konfliktu, ale prace z Europy zachodniej i spoza Europy nie poruszały tematu.Nie tylko na StarówceNa konkurs wpłynęło ponad 1000 prac z całego świata. Zwycięstwo przypadło Monice Fraile Morisson, artystce z Francji. Na jej pracy możemy zobaczyć kompozycję drobnych monet, z których układa się ledwie widoczny napis "free" ("wolny"). Ale uważny odbiorca zauważy, że na każdej monecie jest też napis "liberte" ("wolność").W finałowej dziesiątce znalazło się sześć polskich prac, w tym trzy - torunian. - Cieszy nas, że to artyści z Torunia - mówi Joanna Górska. - Co roku wpływa na konkurs więcej prac z naszego miasta. To, że niektóre z nich okazały się tak dobre, podnosi na duchu.W tym roku najlepsze plakaty zobaczymy nie tylko na billboardach. Pojawiły się także na podświetlanych wiatach przystanków. - Chcieliśmy, żeby w tym roku prace widoczne były w całym mieście, nie tylko na placu Rapackiego - mówi Joanna Górska. - Choć nadal to właśnie tam, jak w poprzednich latach, będzie główne miejsce prezentacji.Uzupełnieniem festiwalu ma być cykl spotkań na przełomie września i października. Debaty mają być poświęcone szeroko rozumianej wolności.- To nie będą akademickie wykłady - zapewnia artystka. - Zaprosimy specjalistów: psychologów i socjologów, którzy szerzej nakreślą temat wolności. Jak być wolnym w związku, czym jest wolność w relacjach międzyludzkich? Jak się ma wolność do konsumpcjonizmu - to niektóre tematy spotkań.15 lat minęłoGaleria Rusz działa w Toruniu już od 15 lat. Czy przez ten czas udało się artystom zasiać coś w naszych głowach? - Myślę, że tak - zastanawia się Joanna Górska. - Dostajemy dużo informacji zwrotnych, internet nam w tym bardzo pomaga. Zaczęliśmy prezentować swoje prace w Warszawie i okazało się, że są silnie identyfikowane z Toruniem. Cieszy nas, że kojarzymy się z marką z Torunia. W sierpniu prowadziliśmy pracownię otwartą z okazji 15-lecia, przyszły do nas licealistki z Chełmińskiego Przedmieścia, czyli z dzielnicy, w której prezentujemy nasze prace. Zapytaliśmy, od jak dawna oglądają nasze plakaty. Odpowiedziały, że od zawsze, prawie całe życie. Okazało się, że jest nowe, młode pokolenie, które wyrosło na naszych pracach - to nam dało trochę do myślenia. Najlepsze prace będziemy mogli oglądać już w piątek, na billboardach przy placu Rapackiego. Każda z nich inaczej mierzy się z problemem wolności. Artyści pytają m.in. o związaną z wolnością odpowiedzialność oraz zastanawiają się nad różnymi formami zniewolenia.Poza pracą Moniki Fraille Morisson zobaczymy również plakaty:- Agnieszki Popek-Banach i Kamila Banacha (Polska),- Geo George (Indie)- Justina A. Langlois (Kanada)- Nikodema Pręgowskiego (Polska),- Nicholasa Knighta (USA)- Krzysztofa Białowicza (Polska)- Marceliny Krzemińskiej (Polska),- Filipa Tofila (Syfonstudio) (Polska)- Aleksandra Bąka (Polska)Alicja Wesoł[email protected]