Austria > Nieszczęśliwa siódemka

W mediach rozgorzała dyskusja nad niektórymi decyzjami.

- Nie wybrałem może najlepszych zawodników, ale na pewno tych, których powinienem. Nie mogę również powiedzieć, że moje decyzje są racjonalne, ale na pewno słuszne - tłumaczył selekcjoner.

Największym pechowcem okazał się bramkarz Helge Payer, któremu niedawno wykryto nieprawidłowości związane z układem krwionośnym, co wymagało natychmiastowej hospitalizacji. Payer jest pewniakiem.

- Ta diagnoza była dla mnie szokiem. Cieszę się jednak, że chorobę wykryto na tak wczesnym etapie - powiedział.

W tym przypadku zdecydował los. O pozostałych decydował szkoleniowiec. Wpływ na jego decyzje miał pewnie jeszcze wtorkowy sparing z Nigerią w Grazu, w którym współgospodarze Euro zremisowali 1:1. Prowadzenie uzyskał dla nich Romana Kienanst, ale rywale szybko wyrównali za sprawą znanego nad Wisłą Kalu Uche.

Austriacy przyjęli ten wynik z mieszanymi uczuciami. Grą bowiem nie zachwycili, ale z drugiej strony to ich pierwszy mecz bez porażki w tym roku. Dziś podopieczni Josefa Hickersbergera zmierzą się z Maltą i będzie tu już ich ostatni sprawdzian przed mistrzostwami.