Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż sam się rozpadnie...

Jolanta Młodecka
Do Sierzchowa zapraszano nas kilkakrotnie. Czynili to lokatorzy starego dworu, opatrzonego numerem 55. Dwór jest nie tyle nawet stary, co bardzo zniszczony.

     Sierzchowa nie ma w przewodnikach dla turystów, a szkoda, bo stylowy, polski dworek wart jest tego, by na takiej liście się znalazł. Gdyby go odbudować, może stałby się wielką atrakcją - na przykład jakiegoś gospodarstwa agroturystycznego... Tymczasem z roku na rok popadał w coraz głębszą ruinę i nie ma - przynajmniej obecnie - szans na jego odbudowę.
     Dwór po wojnie i wyrzuceniu ostatnich właścicieli podzielił los wielu podobnych obiektów. Najpierw była tu szkoła, potem mieszkania komunalne. Brak remontów, wieloletnia dewastacja sprawiły, że dziś trudno znaleźć jakiekolwiek ślady jego świetności. A te - piękne parkiety, rzeźbione drzwi, itp. wyposażenie - pamiętają jeszcze niektórzy mieszkańcy Sierzchowa.
     Ostatnio lokatorzy wynosili się z jednego pomieszczenia do sąsiedniego, po tym, jak to pierwsze się zawaliło. Mieszkańcy kilkakrotnie prosili nas o interwencję u władz gminy, by przeprowadziły tu remont, zabezpieczyły walące się stropy. Dla Piotra Marciniaka, wójta gminy Waganiec, teoretycznie sprawa była prosta: ludzi trzeba stąd wyprowadzić. Tylko gdzie? Dopiero ostatnio pojawiły się możliwości - mieszkania dla trzech rodzin: jedno w Niszczewach i dwa w Zbrachlinie. - Lokatorów, wszystkich w jednym czasie, wyprowadzimy już niedługo - zapewnia wójt. A co z dworem? - Mogę tylko powiesić tablicę: uwaga, obiekt grozi zawaleniem. Nic więcej nie mogę zrobić...
     Skąd taka niemoc władzy? Mszczą się błędy przeszłości. Oto na jednej działce zapisano niegdyś wspomniany dwór, dwie, powstałe w latach 70. i 80., dobudówki i całkiem nową szkołę podstawową. Wszystko stanowi jedną całość. - Chętnie sprzedam dwór, byli nawet zainteresowani, ale przecież nie mogę sprzedać go z oficynami, parkiem i szkołą! - mówi Piotr Marciniak - A konserwator zabytków nie wyraża zgody na wyłączenie z tej masy dworu.
     Będzie więc tak: dwór będzie stał pusty, będzie rozkradany z resztek złomu, a potem sam się zawali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska