Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belka zaprzecza

Redakcja
Premier Marek Belka, który zeznawał wczoraj przed komisją śledczą ds. PZU ocenił, że nie doszło do obejścia prawa przy przekazaniu akcji PZU spółce BIG BG Inwestycje.

     Mówiąc o transakcji kupna akcji PZU przez BIG BG, Marek Belka podkreślił, że dla niego miarodajna jest opinia nadzoru bankowego. - Jeśli nie ma zastrzeżeń tu, to nie ma powodu do niepokoju - powiedział.
     Premier po raz kolejny powtórzył, że doradzanie prezydentowi oraz jednoczesne pełnienie funkcji w ABN Amro i radzie nadzorczej BIG BG nie stwarzało konfliktu interesów, ani konfliktu etycznego. Wyjaśnił, że doradzał ABN Amro w sprawach dotyczących rynków Europy Środkowowschodniej. Podkreślił, że nie brał udziału w negocjacjach, wycenie czy ocenie prywatyzacji jako członek rady nadzorczej BIG BG. Nie brał też udziału w posiedzeniu rady podejmującej decyzję o złożeniu oferty.
     - Ta sprzeczność interesów wyraźnie była - ocenił przewodniczący komisji Janusz Dobrosz (LPR). Podobne zdanie mają też inni posłowie komisji, a Bogdan Lewandowski (SdPl) nie wyklucza, że będzie trzeba zmienić prawo tak, by nie było możliwe dopuszczanie do takich sytuacji.
     Belka oświadczył, że w żaden sposób nie był zaangażowany w proces prywatyzacji PZU. Zeznał, że w rozmowie z ówczesnym prezesem Eureko Joao Talone odniósł się sceptycznie do planów podpisania aneksu do umowy prywatyzacyjnej przez przyszły rząd, ale nie zdradził tym żadnej tajemnicy. - To była tajemnica poliszynela - dodał.
     Premier zaprzeczył po raz kolejny, jakoby miał grozić Grzegorzowi Wieczerzakowi. Były prezes PZU Życie zeznał, że podczas rozmowy z Belką obecny premier miał mu "w niewybrednych słowach grozić".
     Premier kilkakrotnie zaprzeczał zeznaniom Wieczerzaka, kwestionując jego wiarygodność. - Stawianie na jednej szali mojej wypowiedzi i wypowiedzi Wieczerzaka jest dla mnie obraźliwe - powiedział Belka.
     Przesłuchanie nie obyło się bez ostrej polemiki. "Brutalnym przekroczeniem dobrych obyczajów" nazwał Belka zachowanie poseł Ewy Kantor (Dom Ojczysty), która pytała go, czy jest obywatelem Polski czy "najemnikiem obcych". Jej zdaniem każda większa prywatyzacja w Polsce to działanie przestępcze. Premier replikował: - To jest pani credo, ja się z tym głęboko nie zgadzam. Przedstawianie całego procesu prywatyzacji jako zbiorowiska fałszerstw jest nadużyciem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska