Bez pośrednika

     Uchwalona dwa tygodnie temu przez Sejm nowelizacja ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków znosi główną barierę w przechodzeniu na indywidualne rozliczenia, tak sa-mo jak za energię elektryczną. Do tej pory przedsiębiorstwa wo-dociągowo-kanalizacyjne na ogół
     broniły się
     przed zawieraniem umów z lokatorami bloków. To dotyczy także włocławskiej spółki, dostarczającej wodę. Na przełomie czerwca i lipca, kiedy znowelizowana ustawa wejdzie w życie, odmowa nie będzie możliwa, jeśli zażąda tego albo lokator, albo zarządca. Warunek - wodomierze muszą być zainstalowane "zgodnie z obowiązującymi warunkami technicznymi przy wszystkich punktach czerpalnych".
     Czy z tej możliwości skorzystają spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy? - Nie rozważaliśmy jeszcze tego - przyznaje Krzysztof Ziółkowski, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe". Spółdzielnia widzi jednak
     plusy takiego rozwiązania
     - Przy indywidualnych rozliczeniach nie ponosilibyśmy kosztów, wynikających z różnicy w odczytach z wodomierza głównego i indywidualnych - podkreśla.
     Jerzy Rosiński, prezes Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej dodaje, że nie będzie to proste, bo nie wszystkie mieszkania są opomiarowane. - Dla spółdzielni to rozwiązanie byłoby jednak korzystne, choćby dlatego, że nie musielibyśmy płacić za tych, którzy na bieżąco nie regulują rachunków za wodę i ścieki - mówi.
     Miesięcznie WSM odprowadza do kasy MPWiK za wodę i ścieki ponad 200 tys. zł. Na razie to
     spółdzielnie ponoszą koszty
     związane z odczytywaniem indywidualnych wodomierzy, pobierając od lokatorów symboliczne opłaty - od złotówki do 1,50 zł.
     Jeśli jednak spółdzielnie czy zarządcy zażądają indywidualnego rozliczania, odczyty spadną na "Wodociągi". - To będzie oznaczać konieczność zwiększenia zatrudnienia w firmie - podkreśla Bogdan Bock , rzecznik prasowy MPWiK. Konsekwencją tego będzie, czego "Wodociągi" nie kryją, wzrost cen świadczonych usług.
     **