Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błąd czy pomyłka?

(my)
Po blisko siedmiu miesiącach poszukiwań, policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę, podejrzewanego o to, że październiku ubiegłego roku zaatakował nożem dwóch 20-latków. Jednemu z nich pocięto twarz. Prokuratura zwolniła podejrzanego, bo nie rozpoznał go świadek.

     Do zdarzenia doszło 3 października ubiegłego roku. Dwóch nieznanych mężczyzn zaatakowało dwóch dwudziestolatków. Jeden ze sprawców pociął ofiary nożem.
     - Poszkodowany ma blizny oszpecające twarz na całe życie. Jego kolega także doznał poważnych obrażeń - informuje Ewa Przybylińska , rzecznik Komendy Miejskiej Policji.
     33-letni mężczyzna został doprowadzony wczoraj do prokuratury, jednak zwolniono go.
     - Podobno został rozpoznany przez pokrzywdzonych, jednak nie byli oni pewni, czy to na pewno on. Nie rozpoznał go za to świadek zdarzenia - mówi nasz informator z prokuratury.
     Do sprawy powrócimy.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska