Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bo specjalny znaczy wyjątkowy

Katarzyna Dworska
Wystawa "Na opak" pokazuje ostatnie prace uczniów Zespołu Szkół nr 30. Poprzez sztukę dzieci mogą komunikować się ze światem. Właśnie tak pokazują swoją duszę i opowiadają o uczuciach
Wystawa "Na opak" pokazuje ostatnie prace uczniów Zespołu Szkół nr 30. Poprzez sztukę dzieci mogą komunikować się ze światem. Właśnie tak pokazują swoją duszę i opowiadają o uczuciach Jarosław Pruss
Czasami przez kilka lat pracują z jednym uczniem nad najprostszymi czynnościami. Dlatego sukcesy, które odnoszą podopieczni Zespołu Szkół nr 30 tak bardzo cieszą ich nauczycieli.

Adaś ma jasne kręcone włosy, błękitne oczy i uwielbia książki o Harrym Potterze. Ostatnio wciągnął go książkowy świat "Hobbita". - Za dwa dni będę obchodził 13 urodziny - opowiada ten wciąż uśmiechnięty chłopiec. - Bardzo lubię liczyć, a pani często mówi, że mam kalkulator w głowie.

Jest uczniem Zespołu Szkół nr 30, który mieści się na bydgoskim Szwederowie. Oprócz niego, w placówce uczy się 130 dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, średnim i znacznym. Mają od 6 do 21 lat.

Słowa malowane na kartce

Adaś bez problemu buduje zdania, opowiada o tym, co lubi robić i jak poszedł mu środowy sprawdzian szóstoklasisty, który według niego był łatwy. Jednak dla większości podopiecznych ZS nr 30 jedyną szansą na skomunikowanie się ze światem są zajęcia muzyczne, taneczne i plastyczne, które organizuje placówka w ramach terapii. - Niektórym wydaje się, że dzieci dostają kredki i malują, ale to tak nie działa - wyjaśnia Katarzyna Warmińska, która od 20 lat prowadzi terapię zajęciową. - Poprzez podejmowanie decyzji twórczych uczą się dokonywania wyborów w życiu codziennym. To nie są więc lekcje plastyki, tylko kontaktu ze światem.

Przychodzą na nie również absolwenci szkoły. Jedną z nich jest 27-letnia Monika, która bierze w nich udział od 15 lat. Przez ten czas zrobiła olbrzymie postępy. - Skończyła zawodówkę, usamodzielniła się i mieszka sama - opowiada Warmińska. - Zupełnie inaczej postrzegamy sukcesy naszych podopiecznych, ponieważ wiemy, ile wysiłku i pracy włożyli w to, aby je osiągnąć. Czasami pięć lat uczymy dziecko zawiązać sznurowadło.

Pokój z wodnym łóżkiem i kulami dyskotekowymi

Szkolne korytarze i sale przeszły w zeszłym roku gruntowny remont. Pojawiły się kolorowe ściany, na których wiszą dzieła stworzone przez młodych twórców. Jest siłownia. Plac zabaw. Powstaje boisko wielofunkcyjne. Jest również sala doświadczania świata z łóżkiem wodnym, światłowodami, projektorem i kulami dyskotekowymi, które pobudzają wszystkie zmysły uczniów. - Każde dziecko to osobna historia - tłumaczy Monika Przybylska, oligofrenopedagog z "trzydziestki". - Musimy tak dobrze je poznać, aby wiedzieć czy są smutne, bo stało się coś złego, czy może znowu nie było w domu na chleb.

Nauczyciele ze szkoły specjalnej muszą nad sobą pracować cały czas. - Dają z siebie maksimum - opowiada Ilona Zygadło, dyrektorka ZS 30. - Biorą udział w dodatkowych kursach i szkoleniach. Od naszych podopiecznych także wiele się uczą. Przede wszystkim szczerości i otwartości. Nie każdy może u nas pracować. Nie raz trzeba wytrzeć uczniom ślinę i zmienić pieluchę.

Nie są sami

Rodzice uczniów mogą liczyć na wsparcie. Szkoła prowadzi bowiem zajęcia także dla nich. Podczas nich poznają m.in. technikę decoupage, spotykają się z dietetykiem, kosmetyczką i psychologiem. - Rodzic, który przebywa ze swoim niepełnosprawnym dzieckiem 24 godziny na dobę potrzebuje chwili oddechu - dodaje Przybylska. - Musi mieć czas dla siebie, podczas którego może z kimś porozmawiać o problemach. O tym co go trapi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto