Bohaterskie nastolatki z Kruszwicy z podziękowaniami - uratowały człowieka

Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!

W piątek 26 marca burmistrz Kruszwicy Dariusz Witczak zaprosił do urzędu dwie nastolatki: Nadię Pyszną i Zofię Degórską z rodzicami. W spotkaniu uczestniczyli także: szef inowrocławskiej policji podinsp. Karol Konopacki, pełniący obowiązki Komendanta Komisariatu Policji w Kruszwicy asp. Paweł Kazubowski, prezes wojewódzkiego WOPR-u Maciej Banachowski oraz Jarosław Wiśniewski z Nadgoplańskiego WOPR-u z Kruszwicy. Wszyscy zebrali się po to, by podziękować nastolatkom za reakcję w sytuacji, gdy trzeba było ratować ludzkie życie.

Przypomnijmy 23 marca około 15.00 w Kruszwicy nad jeziorem Gopło, doszło do groźnego zdarzenia. Idący brzegiem starszy mężczyzna nagle wpadł do wody.

- Sytuację zauważyła Nadia Pyszna, która była w pobliżu z przyjaciółką Zofią Degórską. Dziewczyny zachowały się tak jak należało, nie uciekły, nie panikowały, zmobilizowały się do tego, by nieść pomoc. Wówczas Nadia zadzwoniła na numer alarmowy 112 i powiadomiła Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Powiedziała, że mężczyzna chyba karmił kaczki, wpadł do wody i jest w bliskiej odległości od brzegu. Podała też dokładną lokalizację zdarzenia, co w takich sytuacjach jest ogromnie ważne, by jak najszybciej dotrzeć z pomocą - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego w Inowrocławiu.

We wskazane miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe. Niezwłocznie dotarli tam lądem kruszwiccy policjanci, a wodą nadgoplańscy WOPR-owcy. To oni wspólnie wydobyli mężczyznę na brzeg. Rozpoczęła się akcja ratunkowa, mająca na celu przywrócenie mężczyźnie funkcji życiowych. Po kilkudziesięciu minutach resuscytacji prowadzonej przez kruszwickich WOPR-owców mężczyzna odzyskał oddech i tętno. Karetką został przewieziony do szpitala.

Zobaczcie zdjęcia.

Z uwagi na taką postawę dziewcząt otrzymały one gratulacje i pochwały. Włodarz Kruszwicy powiedział, że jest pełen uznania dla swoich kruszwiczanek i odczuwa dumę. Dziękował też rodzicom tak wyedukowanych córek. Komendant podinsp. Karol Konopacki podkreślił, jak ważna jest nauka zasad wzywania pomocy od najmłodszych lat. Powiedział też, że być może dziewczęta pomyślą kiedyś o wstąpieniu w szeregi policji, do czego też zachęcił.