Brama do nieba

     Pierwszy projekt nie tylko budził wątpliwości co do kosztów, jego realizacja miała oznaczać wydatek 2 mln zł rozłożony na wiele lat, ale symbolika pomysłu okazała się zbyt trudna. Nowy - uzyskał pozytywną opinię księdza Arcybiskupa Henryka Józefa Muszyńskiego, plastyka miejskiego, architekta miasta i innych miejskich służb. Kosztować będzie ok. 500 tys. zł, które to pokryją sponsorzy. Pomoc miasta polegać będzie na użyczeniu terenu pod budowę Golgoty.
     Kryształowy Chrystus
     Autorem projektu jest artysta rzeźbiarz Jacek Kucaba z Tarnowa. Najważniejszym elementem kalwarii będzie stacja XII nazwana "Brama do nieba". Stanie ona na szczycie Doliny Śmierci. Będzie to wypiętrzona ściana z krzyży, której centralnym elementem ma być wstępujący do nieba Chrystus. Drobne kryształy, bo z nich będzie wykonany, oświetlone mają emanować blaskiem w ażurowym wielkim krzyżu. Odlane z brązu płaskorzeźby drogi krzyżowej w kształcie krzyża greckiego mają być zamontowane na ścianie monumentu dwunastej stacji. Poszczególne płaskorzeźby mówić będą o tragicznej historii Bydgoszczy z czasów II Wojny Światowej począwszy od aresztowań, łapanek, tortur, rozstrzeliwań aż po ekshumacje.
     Nie będzie malowania
     W projekcie wzięto także pod uwagę ewentualne akty wandalizmu, do jakich już dochodziło przecież w przypadku pomnika w Dolinie Śmierci. - Do wysokości ok. 4 metrów monument będzie zabezpieczony siatkami anty-graffiti - zdradził Aleksander Grzybek, z zarządu Komitetu Społecznego Budowy Kalwarii Bydgoskiej - Golgoty XX Wieku.
     Brama do nieba
     - wysokość w najwyższym punkcie - 12 m,
     - długość - 24 m,
     - krzyże modułowe - z jasnobeżowego żelbetonu,
     - krzyże-płaskorzeźby - z brązu lub mosiądzu,
     - krzyż z Chrystusem - ze stali nierdzewnej.