Wczoraj (czwartek, 21 października) policjanci z Brodnicy zatrzymali na ulicy Hallera 31-letniego rowerzystę. Wyczuli od niego zapach alkoholu. Gdy mundurowi kontrolowali mężczyznę, minął ich inny rowerzysta. 26-latek uznał, że pomoże zatrzymanemu koledze. Zaczął rozmawiać z funkcjonariuszami. I wpadł!
Obaj rowerzyści mieli po ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Trzeźwieją w sąsiednich celach. Grozi im nawet roczny pobyt w więzieniu.