Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagadka brutalnego morderstwa w mieszkaniu na Polesiu wciąż nierozwikłana. Gospodarz otrzymał kilkadziesiąt ciosów nożem w szyję

Lila Sayed
Lila Sayed
Kilkadziesiąt ciosów w szyję otrzymał lokator jednego z bloków znajdujących się na osiedlu Mireckiego (na Polesiu) w Łodzi. Mężczyznę znaleźli sąsiedzi, gdy leżał na podłodze swojego mieszkania w dużej kałuży krwi. Policji nadal nie udało się zatrzymać sprawcy tego bestialskiego czynu. I niewiele wskazuje na to, że morderca zostanie wytypowany.Czytaj więcej na następnej stronie
Kilkadziesiąt ciosów w szyję otrzymał lokator jednego z bloków znajdujących się na osiedlu Mireckiego (na Polesiu) w Łodzi. Mężczyznę znaleźli sąsiedzi, gdy leżał na podłodze swojego mieszkania w dużej kałuży krwi. Policji nadal nie udało się zatrzymać sprawcy tego bestialskiego czynu. I niewiele wskazuje na to, że morderca zostanie wytypowany.Czytaj więcej na następnej stronie Lila Sayed
Kilkadziesiąt ciosów w szyję otrzymał lokator jednego z bloków znajdujących się na osiedlu Mireckiego (na Polesiu) w Łodzi. Mężczyznę znaleźli sąsiedzi, gdy leżał na podłodze swojego mieszkania w dużej kałuży krwi. Policji nadal nie udało się zatrzymać sprawcy tego bestialskiego czynu. I niewiele wskazuje na to, że morderca zostanie wytypowany.

44-letni lokator mieszkania znajdującego się na parterze bloku przy ul. Srebrzyńskiej został zamordowany w swoim mieszkaniu pod koniec lipca. Leżące w kałuży krwi ciało 44-latka odnaleziono 29 lipca. Wtedy do mieszkania zajrzeli sąsiedzi, bo zaniepokoił ich kabel od telewizora, który wystawał z uchylonych drzwi mieszkania zabitego. Zwłoki były świeże, mogły leżeć dobę lub co najwyżej dwie przed odkryciem.

Niebawem na miejsce wezwano kryminalnych. Okazało się, że z lokalu zniknął telewizor o wartości kilkuset złotych, a jego właściciel został brutalnie zamordowany.

Roznegliżowane zwłoki 86-letniej Leokadii Skibińskiej, mieszkanki kamienicy przy ul. Jaracza 56 w Łodzi, znaleziono w jej domu 16 sierpnia 1992 r. Morderca, żeby móc wykorzystać seksualnie swoją ofiarę, zadał jej cios nożem w plecy, przecinając lewe płuco i serce. Choć od tych mrożących krew w żyłach wydarzeń upłynęło już ponad 27 lat, policji nie udało się wytropić zabójcy i postawić go przed sądem.- Wróciliśmy do sprawy. Dokładnie analizujemy akta i zabezpieczone w śledztwie dowody. Może przy zastosowaniu współczesnych technik wykrywczych uda się wreszcie ustalić, kto dokonał tej makabrycznej zbrodni? - zastanawia się aspirant z Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.Czytaj na kolejnym slajdzie

Morderstwo na tle seksualnym w kamienicy w centrum Łodzi. Fu...

Jak ustalono w toczącym się śledztwie, 44-latek leżał na brzuchu na kanapie w pokoju, gdy zadano mu ciosy w szyję. Zbrodniarz najprawdopodobniej użył noża (śledczy nie znaleźli narzędzia zbrodni). Liczba ciosów świadczy o tym, że morderca działał emocjonalnie, więc niekoniecznie był to czyn na tle rabunkowym. Być może kradzież telewizora była tylko "dodatkiem". Po zabójstwie nieżywy 44-latek został zepchnięty z wersalki na podłogę, gdzie zobaczyli go sąsiedzi.

Podczas oględzin okazało się, że mieszkanie zostało całkowicie wyczyszczone ze śladów, które mogłyby wskazać sprawcę.
Przy takiej liczbie ciosów, niemożliwe jest bowiem, żeby morderca sam się nie zranił. Podczas oględzin nie znaleziono jednak żadnych śladów krwi oprócz tych należących do ofiary. Zabezpieczono natomiast mnóstwo śladów biologicznych należących do kompanów od kieliszka gospodarza. Być może znajduje się wsród nich także ślad oprawcy....

Pobudzony i wulgarny mężczyzna w centrum miasta! Uwaga, wulg...

Z wywiadu przeprowadzonego przez policjantów wynika, że 44-latek prowadził tzw. dom otwarty. Często przebywały u niego osoby bezdomne, zwłaszcza z okolic placu Barlickiego. W mieszkaniu natomiast odbywały się biesiady zakrapiane tzw. royalem, czyli dorabianym spirytusem niewiadomego pochodzenia W lokalu zabezpieczono butelki po wypitych trunkach.

Nadal trwają ich przesłuchania. Zabezpieczono także pobliski monitoring, ale nie wniósł on nic do sprawy. Nikogo nie zatrzymano.

Jak przyznają śledczy kluczowe w tej sprawie byłyby zeznania sąsiadów, ale żaden z nich nic nie widział...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska