Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza w oświacie

(ms) n
Wybór dyrektora Zespołu Szkół w Nowej Wsi Wielkiej wciąż wywołuje dyskusje. Jedni chwalą wójta, który powołać chce na to stanowisko Janusza Kozłowskiego, inni protestują zarzucając wójtowi prywatę i nieliczenie się z opinią publiczną.

     - Nasz wójt wymusił na rodzicach powołanie Zespołu Szkół w Nowej Wsi Wielkiej. Nie była to decyzja demokratyczna. Wójt cały czas chciał po cichu wprowadzić na to stanowisko swojego człowieka - _twierdzą przeciwnicy personalnych zmian w szkole. Uważają, że członkowie komisji, która głosowała w tej sprawie, nie byli bezstronni. - To pracownicy urzędu i radni z klubu pana wójta - napisano w liście do redakcji. Jego autorzy zarzucają także włodarzowi gminy kłamstwo i oszukiwanie mieszkańców. - Przecież szkoła to nie prywatny folwark. Wójt powinien reprezentować interesy rodziców - żalą się.
     Dwóch do fotela
     
Konflikt dotyczy osoby obecnego dyrektora Gimnazjum w Nowej Wsi Wielkiej Aleksandra Królikowskiego. Wszystko wskazuje na to, że straci on pracę dyrektora. Tymczasem wielu rodziców uważa, że jest on najlepszym kandydatem na to stanowisko. -
Nasz dyrektor zbudował to gimnazjum. Stworzył miłą atmosferę, pozyskał sponsorów, umeblował pracownie, ma zasługi dla powiatu i bardzo dobry kontakt z naszymi dziećmi - przekonują i niechętnym okiem patrzą na jego rywala.
     Gimnazjum w Nowej Wsi Wielkiej od 1 września działać będzie wspólnie ze Szkołą Podstawową jako Zespół Szkół. Na dyrektora nowej placówki ogłoszono konkurs, który jednak nie przyniósł rozstrzygnięcia.__Dwóch kandydatów zdobyło jednakową liczbę głosów: obecny dyrektor Aleksander Królikowski i Janusz Kozłowski, osoba dotąd nie związana z gminną oświatą. Pojawiły się spekulacje, czy konkurs przeprowadzono prawidłowo.
     Jak należy...
     
Sekretarz gminy Barbara Stepa, która przewodniczyła komisji konkursowej zapewnia, że wszystko odbyło się jak należy. Komisja składała się nie tylko z pracowników Ratusza. W skład komisji weszło po trzech przedstawicieli Urzędu Gminy oraz Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. Swoich przedstawicieli miały także nauczycielskie związki zawodowe (w sumie dwóch), rady rodziców SP i Gimnazjum (po jednym) i rady pedagogiczne obu szkół (także po jednym). Głosy komisji podzieliły się. Sześć osób wytypowało Królikowskiego, a sześć Kozłowskiego.
     W sytuacji braku rozstrzygnięcia konkursu decyzję o obsadzeniu stanowiska dyrektora podejmuje wójt. Tak też się stało. Przed pójściem na urlop wójt Jacek Kruszyna zdecydował o zamiarze powierzenia tej funkcji Januszowi Kozłowskiemu. - _Jeśli w ciągu najbliższych dni zastrzeżeń nie zgłosi Kuratorium Oświaty nie będzie prawnych przeciwwskazań, by temu kandydatowi powierzyć obowiązki dyrektora
- informuje sekretarz.
     Różne opinie
     
- Nasz szanowany dyrektor musi odejść ze szkoły przez bezduszność i prywatę wójta - komentują sytuację zdesperowani rodzice. Zapowiadają, że tak łatwo nie zrezygnują z walki. Otrzymujemy w tej sprawie w redakcji sporo listów. Choć są i głosy popierające wybór. -_ Zastanawiam się dlaczego wokoło tej sprawy robi się tyle szumu. Wójt fotel dyrektorski zaproponował panu Kozłowskiemu. Moim zdaniem wójt gminy ma pełne prawo w wyborze współpracownika. Przecież stanowiska nie piastuje się dożywotnio i nikt nie przyrósł do stołka. Nie jest argumentem przeciwko panu Kozłowskiemu to, że do chwili obecnej nie był związany zawodowo z naszą gminą. Nie jest związany żadnymi układami. W ten sposób oczyści atmosferę panującą w Zespole Szkół - _ocenia jeden z mieszkańców Nowej Wsi Wielkiej.
     Wójta Jacka Kruszynę poprosimy o komentarz do stawianych mu zarzutów pod koniec lipca, gdy wróci on z urlopu. Wtedy też spodziewać się można ostatecznych decyzji w kwestii obsadzenia stanowiska dyrektora szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska