Czy bezdomny zmarł z winy lekarza? Wyjaśni to prokuratura.
48 letni mieszkaniec schroniska dla bezdomnych zgłosił się w niedzielę do Szpitala Wojewódzkiego im. Biziela. Skarżył sie na bóle w klatce piersiowej. Lekarze dokonali badań kardiologicznych, które wykluczyły podejrzenie zawału i wypuścili chorego ze szpitala. Krótko po tym bezdomny zmarł.
Czy zawinił lekarz, wyjaśni prokuratura - mówi Kamila Wiecińska rzecznik prasowy Biziela. (plik 1)
Ignorancja lekarzy czy nieumyślny błąd w sztuce lekarskiej? O wynikach prokuratorskiego śledztwa powiemy na antenie Radia Gra.