Działacze Platformy Obywatelskiej oceniają pierwsze sto dni przy władzy i nie zostawiają suchej nitki na rządzie. Podczas wczorajszej konferencji prasowej oberwało się zwłaszcza bydgoskim posłom, którzy przenieśli się na Wiejską. - Pani premier Beata Szydło zapowiadała dobrą zmianę, a tak naprawę Prawo i Sprawiedliwość nie daje rady - mówi Monika Matowska, radna PO kadencji 2014-2018. - Kluczowe inwestycje dla naszego miasta, mimo wcześniejszych zapewnień są wstrzymane.
Jako przykłady wymieniono powołanie metropolii bydgoskiej, uniwersytetu medycznego, umiejscowienie Regionalnego Zarządu Dorzecza Wisły i budowę S10. - Okazuje się, że droga ekspresowa nie będzie realizowana - opisuje Matowska. - I to mimo zapewnień prezydenta Bydgoszczy, że miasto dołoży do tej inwestycji. W projekt tworzenia uniwersytetu medycznego byli zaangażowani również politycy PiS-u, a teraz minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego mówi, że nie powinien powstać.
Na konferencji obecny był również Jakub Mikołajczak, który zwrócił uwagę na brak nazwisk lokalnych polityków w Radzie Ministrów i w sejmowych komisjach. - W tej pierwszej na 24 reprezentantów nie ma ani jednego nazwiska związanego z naszym miastem - tłumaczy radny platformy. - Podobnie wyglądają komisje. Mamy żal, że posłowie poddali się dyktatowi politycznemu i nie lobują rozwiązań dobrych dla Bydgoszczy.
***
Pogoda na dziś, wideo: TVN Meteo Active/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?