Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było taniej, robi się drożej. Idzie inflacja

Oprac. (M)
Marek Weckwerth
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w grudniu 2016 roku w stosunku poprzedniego roku o 0,8 proc., ale w stosunku do listopada wzrosły aż o 0,7 proc. - podał GUS.

Po 28 miesiącach spadków cen i jednego miesiąca ich stabilizacji (listopad br.) pojawiła się inflacja. Ostatnio wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych na takim poziomie (0,8 proc.) mieliśmy w październiku 2013 r. Proces powrotu do rosnących cen właśnie się zaczął.

Droższa żywność

Informacja Głównego Urzędu Statystycznego to szybki szacunek, jeszcze bez struktury wzrostu cen. Na pewno jednak w dalszym ciągu rosły w grudniu ceny żywności i to silniej niż w ostatnich miesiącach. Ich producenci i sprzedawcy chcieli skorzystać z dużego świątecznego popytu, a także bardziej zasobnych portfeli Polaków. Poza tym część produktów żywnościowych importujemy, a słabnący złoty musiał przełożyć się na wzrost cen.

Ceny żywności 2016. Zima przyniesie podwyżki cen. Czego?

Wzrosły zapewne także ceny napojów bezalkoholowych i alkoholowych – tu także zadziałał efekt świąteczny i zasobniejszych portfeli konsumentów. A ponieważ rosły ceny żywności i napojów, to na pewno rosły także ceny usług gastronomicznych.

Bez wątpienia na wzrost wskaźnika inflacji wpłynęły w grudniu ceny paliwa. Rosną one od października br., czyli 3 miesiąc z rzędu. W grudniu ten wzrost był co najmniej tak silny jak dwa miesiące temu. Wzrost cen paliwa przekłada się na wzrost kosztów transportu, które są przecież w większym lub mniejszym stopniu w kosztach wszystkich produktów, co nie pozostało bez wpływu na ich ceny.

Płacą konsumenci

Beneficjentem tego wzrostu cen jest budżet państwa, do którego wpłyną dodatkowe, inflacyjne środki z podatków pośrednich (VAT i akcyza). Beneficjentem są także przedsiębiorstwa dostarczające na rynek produkty, których ceny wzrosły. Płacą za to konsumenci.

Ceny prądu od 2017 roku. Takiej podwyżki nie było od lat!

Nie ma wątpliwości, że proces wzrostu cen rozpoczął się. Wskazują na to m.in. trendy, które obserwujemy na rynkach cen paliw i surowców na rynku światowym. Prognozy wzrostu gospodarki światowej mówią o tym, że powinna się ona rozwijać w 2017 r. nieco szybciej niż w tym roku, a więc i popyt na paliwa i surowce będzie nieco większy.

Jeśli producenci ropy naftowej utrzymają wprowadzone ograniczenia dostaw na rynek, ceny ropy mogą wzrosnąć powyżej 60 dolarów za baryłkę, co nie pozostanie bez wpływu na cenę paliwa w Polsce.

- Ale skala wzrostu nie będzie duża. Przy takiej cenie amerykańskie firmy wydobywające ropę z łupków uruchomią bowiem swoją produkcję zwiększając podaż ropy i ograniczając wzrost jej ceny na rynku światowym. Na pewno będą rosły w dalszym ciągu ceny żywności - podsumowuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Źródło: Konfederacja Lewiatan

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska