Były prezydent Grudziądza, Robert Malinowski: - Pomyliłem się z poparciem dla Macieja Glamowskiego. To był błąd [zobacz wideo]

Robert Malinowski odnosi się m.in. do sytuacji w spółkach. - Mamy 11 spółek. Za moich rządów w każdej był jednoosobowy zarząd. Z czego to wynikało? Raz: oszczędności, dwa z tego że odpowiedzialność jest jednoosobowa, a trzy szybciej podejmuje się decyzje. Zdecydowana większość ludzi w spółkach była z Grudziądza. Podkreślam, Grudziądz to nie Gdańsk. Jesteśmy miastem o znacznie mniejszych dochodach i musimy patrzeć na koszty. W tej chwili w spółkach, nikt nie liczy się z kosztami osobowymi. Rady nadzorcze były 3-osobowe, nie wiem czy ta konwencja przetrwa.

Były prezydent Grudziądza przyznał jednocześnie, że prezydent miasta ma prawo dobierać sobie współpracowników, ale.. - Czym zawinił prezes OPEC-u? Czym komendant Straży Miejskiej? Nie było najmniejszego powodu ich odwoływania. Dlaczego tak się stało???

Robert Malinowski dodaje, że popiera pomysł Grudziądzkiego Holdingu Komunalnego, ponieważ taki funkcjonuje w Krakowie. Ma jednak pewne obawy związane z tym projektem: - Za mało szczegółów... Obawiam się o trwałość dotacji unijnych, ale kibicuję temu pomysłowi - mówi były włodarz Grudziądza.
Były prezydent także poparł projekt przekształcenia szpitala w spółkę kapitałową.

PRZYPOMINAMY: Platforma Obywatelska i Nowoczesna poparła kandydaturę Macieja Glamowskiego na prezydenta Grudziądza [zdjęcia, wideo]

Największe zastrzeżenia Robert Malinowski ma do stylu pracy i komunikacji. - Nie zgadzam się z takim "facebook-wym" prezydentem. Mogę przeprosić, że poparłem obecnego prezydenta. Dziś nie jestem z tego zadowolony.

Były prezydent dodaje też, że popierając w kampanii Macieja Glamowskiego, uważał że to świetny kandydat: - Był szefem komisji budżetu, szefem rady społecznej szpitala, radnym, miał doświadczenie samorządowe oraz był wiceprezesem dużej gdańskiej spółki. Znał sytuację finansową miasta i organizacyjną. Teraz nie może mówić, że nie wiedział w "co wchodzi" i cały czas obwiniać mnie czy moją ekipę. Owszem, za wszystko zawsze odpowiada szef i ja nie uciekam od odpowiedzialności za swoje działania i decyzje.

Jak sprawę komentuje Maciej Glamowski, prezydent? Uważa, że każdy ma swój styl prezydentury. - Zmiany zawsze powodują chaos - mówi Maciej Glamowski. - Podkreślam, że nie ma drugiego takiego miasta w Polsce jak Grudziądz z tak nieuporządkowaną sytuacją finansową. Chciałbym przypomnieć, że doprowadził do niej właśnie Robert Malinowski. I dodaje: - Jest mi przykro, że były prezydent tak się wypowiada. Zupełnie nie rozumiem jego postawy. Przydałoby się trochę pokory...