Srebrna Żaba trafiła do twórców filmu "Heli", a brazową otrzymali autorzy "Inside Llewyn Davis".
Konkurs główny, najważniejszy tego wieczoru był jednak tylko jednym z aż dziesięciu. W drugim najważniejszym dla nas, czyli w konkursie filmu polskiego zwyciężyła "Dziewczyna z szafy" Bodo Koksa ze zdjęciami Arkadiusza Tomiaka.
Trwającą ponad trzy godziny galę zamknięcia tegorocznego festiwalu prowadziła Hanna Lis. - Camerimage jest wyjątkowy z wielu powodów - mówiła. - Jednym z nich jest jego zwrócenie się w stronę młodych twórców.
Lis zapowiedziała tym samym wręczenie nagród w konkursie etiud studenckich. Tutaj również ostatnie słowo należało do Polaków. Złotą kijankę otrzymała bowiem Zuzanna Pyda z łódzkiej Filmówki za film "Taki widok".
Nagrody rozdano jeszcze w konkursie dokumentów i filmów fabularnych w 3D (za fabułę nagrodzono "Gravity"), debiutów reżyserskich i operatorskich, wideoklipów, spotów reklamowych "Fundusze europejskie w kadrze" oraz w konkursie krótkich i długich metraży dokumentalnych.
Nie zabrakło także wyróżnień specjalnych. Za duet reżysersko-operatorski nagrodę specjalną odebrali Marc Forster i Roberto Schaefer, autorzy takich filmów, jak "Quantum of solace" czy "Ciekawy przypadek Harrolda Cricka". Za całokształt twórczości operatora statuetkę dostał Sławomir Idziak, a dla reżysera Jim Sheridan. Joan Churchill dostała nagrodę specjalną w dziedzinie kina dokumentalnego.
Tradycyjnie na końcu ceremonii Marek Żydowicz, dyrektor i twórca festiwalu zaprosił na scenę wszystkich swoich współpracowników. - Ten sukces dało się osiągnąć dzięki wam - mówił. - Dziękuję.
Więcej znajdą Państwo w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Pomorskiej".
(JPL)
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?