Chciał wykupić pustostan w Bydgoszczy. "Starałem się o to latami. Usłyszałem odmowę"

W kamienicy przy ul. Fordońskiej w Starym Fordonie jest 6 mieszkań. Połowa wykupionych, czyli prywatna. Druga połowa należy do gminy. - Jedno z tych gminnych to pustostan – mówi pan Jerzy, mieszkaniec tego budynku wielorodzinnego. - On sąsiaduje z moją kawalerką.

Bydgoszczanin mieszka pod tym adresem od 5 lat. Jego 1-pokojowe mieszkanie stanowi jego prywatną własność. - Przez cały ten czas w mieszkaniu obok nie ma najemców. Lokatorka się wyprowadziła, a administracja nie przekazała lokalu kolejnym uprawnionym. Niby tylu ludzi czeka na przydział lokalu od miasta, a jednak niektóre stoją latami puste.

Mężczyzna kontynuuje: - Przez to wolne mieszkanie obok, w moim jest zimno. To dlatego, że pustostanu nikt nie ogrzewa. Poza tym, nad naszymi mieszkaniami znajduje się strych, też nieogrzewany. Zimą w mieszkaniu, chociaż ogrzewanym, mamy 15, maksymalnie 17 stopni Celsjusza. Pierwszej zimy po przeprowadzce było jeszcze zimniej, bo około 13 kresek na plusie.

Pan Jerzy stara się o wykup pustostanu sąsiadującego z jego mieszkaniem. - Moja kawalerka to jedynie 28 metrów, zaś pusty lokal obok mierzy 25 metrów. Dodatkowa powierzchnia by się przydała, ponieważ obecnie mieszkamy we czworo. Wystarczyłoby przebić ścianę i mielibyśmy drugi pokój.

Czytelnik prawie tak długo, jak mieszka przy Fordońskiej, stara się o wykup. - Najpierw dano mi nadzieję, że będę mógł wykupić pustostan. Gdyby urzędnicy od razu by mi odmówili, nie fatygowałbym się. A tak chodziłem od drzwi do drzwi. Wreszcie usłyszałem, że gdyby w naszej kamienicy było tylko jedno mieszkanie gminne, mógłbym je wykupić. U nas jest jednak więcej mieszkań komunalnych, a w takim przypadku obowiązują odrębne przepisy i gmina nie zgodzi się na wykup.

Gminnymi mieszkaniami zarządza Administracja Domów Miejskich. - Rzeczywiście, jeden z właścicieli mieszkania w budynku Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Fordońskiej wyraził wolę poszerzenia swojego lokalu poprzez nabycie sąsiadującego mieszkania gminnego, na co nie uzyskał zgody – informuje Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.

Pani rzecznik kontynuuje: - Nie było to możliwe z uwagi na fakt, że zainteresowany nie spełniał określonych w stosownej uchwale kryteriów.

Chodzi tutaj o Uchwałę Rady Miasta Bydgoszczy z 2016 roku w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych oraz domów jednorodzinnych stanowiących własność Miasta Bydgoszczy oraz zbywania udziałów w częściach wspólnych nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi.

Co stanie się z pustostanem obok mieszkania pana Jerzego? - Sąsiadujący, samodzielny wolny lokal, przejęty przez nas w grudniu 2017 r., przeznaczony jest do remontu i docelowo do ponownego zasiedlenia – wyjaśnia Magdalena Marszałek.

***

Wykup mieszkań odbywa się w oparciu o przepisy. To m.in. uchwała Rady Miasta Bydgoszczy z 28 września 2016 r. w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych oraz domów jednorodzinnych stanowiących własność Miasta Bydgoszczy. Sprzedaż lokali mieszkalnych na rzecz najemców dotyczy budynków, gdzie rozpoczęto sprzedaż lokali mieszkalnych i gdzie działają już wspólnoty mieszkaniowe; budynków, w których nie rozpoczęto jeszcze sprzedaży lokali mieszkalnych, a które uzyskały do 22 października 2016 r. zgodę prezydenta miasta na jej rozpoczęcie; budynków, gdzie nie rozpoczęto jeszcze sprzedaży lokali mieszkalnych, a zostaną one wykupione jednocześnie przez określoną grupę najemców; budynków przeznaczonych do trwałej adaptacji na cele mieszkaniowe, oddanych do eksploatacji przed 2001 r.