https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Nabił klientów w butelkę; stanie przed sądem

(KL)
archiwum
Prowadzi dużą firmę w Topolach. Wydawało się, że można mu powierzyć pieniądze.

Firma 40-letniego Piotra K. robi wrażenie. Jej wartość szacowana jest na 800 tys. zł. Majątek to budynki, działki i hale.

Chojniczanie, chcąc sprowadzić interesującą ich markę zza oceanu, szli do niego jak w dym. Teraz trzech żałuje, że powierzyło mu oszczędności życia. Minął już rok, ale poszkodowani nie mogą się otrząsnąć z traumy.

Jeden z chojniczan 29 września ub.r. umówił się z Piotrem K., że ten sprowadzi mu ze Stanów Zjednoczonych wymarzoną mazdę cx7 z 2007 r. Dał mu na tę transakcję 32 tys. zł. Niestety, do dziś nie było mu dane wsiąść do pożądanego przez siebie auta. Podobnie było z mężczyzną, który bez obaw przekazał Piotrowi K. aż 86 tys. zł. Ta pokaźna sumka miała wystarczyć na przywiezienie ze Stanów bmw M3. Umowę podpisano 22 listopada ub.r. Do dziś oszukany swojego wymarzonego cacka nawet nie zobaczył.

Jedna z chojniczanek przekazała K. swoje subaru legacy. Kobieta liczyła na to, że przedsiębiorca korzystnie je sprzeda. I rzeczywiście tak się stało, bo K. sprzedał auto już po kilkunastu dniach. Tyle, że choć zainkasował 46 tys. zł, właścicielce nie oddał ani złotówki. Śledczy ustalili, że przywłaszczył całą sumę. Oszust stanie przed Sądem Rejonowym w Chojnicach, bo miejscowa prokuratura nie ma wątpliwości o jego winie i skierowała tam właśnie akt oskarżenia.

Chojnice - Wiadomości

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

http://maps.google.pl/maps?q=topole&hl=pl&ll=53.693962,17.515984&spn=0.079483,0.154324&geocode=+&hnear=Topole,+chojnicki,+Pomorskie&t=m&z=13

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska