Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężko chora mieszkanka Kielc jest załamana po zuchwałej kradzieży

Iwona ROJEK
Pani Maria po kradzieży dosłownie przestała chodzić, nie może pogodzić się z niegodziwością ludzi.
Pani Maria po kradzieży dosłownie przestała chodzić, nie może pogodzić się z niegodziwością ludzi. Iwona Rojek
Szokująca opowieść starszej i chorej mieszkanki kieleckiego osiedla, okradzionej przez fałszywych gazowników

Za każdą informacją o okradzeniu starszej osoby, którą podajemy w gazecie, kryje się osobisty dramat człowieka. Tak jest w przypadku bardzo chorej mieszkanki osiedla Bocianek.

- Bardzo przeżywam to, co mnie spotkało - rozpacza 73-letnia pani Maria z ulicy Konopnickiej na kieleckim osiedlu Bocianek.

HAŁAS NA KLATCE - PO CO OTWIERAŁAM?

- Okropnie przeżyłam tę kradzież, z nerwów, że tak mnie potraktowano, całkiem przestałam chodzić - opowiada. - Nie mogę w ogóle podnieść się z łóżka, mam koszmarne sny. Wcześniej przeszłam trzy nieudane operacje kręgosłupa i operację zaćmy, ledwo poruszałam się, trzymając się futryn i ścian, mogłam iść krok za kroczkiem.

Do toalety szłam godzinę. Gdy na początku lutego usłyszałam hałas na klatce i wyjrzałam przez drzwi, zaraz zbliżyło się do mnie dwóch mężczyzn stojących na piętrze i powiedzieli, że od mojego mieszkania zaczną czyszczenie przewodów wentylacyjnych. Uwierzyłam im i wpuściłam ich do mieszkania. Jeden z nich, po trzydziestce, widząc moje trudności z chodzeniem, zdecydowanie chwycił mnie pod pachy, zawlókł do łazienki i tam posadził na desce klozetowej.

Podał mi miskę i kazał trzymać, jak będzie czyścił przewody. Zdjął kratkę, drugi w tym czasie podstawił mu taboret z kuchni i zamknął drzwi do łazienki. Zdziwiłam się i zapytałam, czemu zamyka drzwi, a on mi odpowiedział, że tak będzie lepiej, unikniemy przeciągu. W tym czasie drugi buszował po pokoju, ale odkryłam to dopiero później. Po 20 minutach obaj opuścili mieszkanie.

ZŁE PRZECZUCIA, JUŻ ZA PÓŹNO…

Pani Maria mówi, że złe przeczucia pojawiły się u niej, gdy zobaczyła w pokoju odłączony kabel od telefonu. Na trzęsących się nogach, podpierając się o ścianę, zajrzała do wszystkich szkatułek na półce i okazało się, że są puste. - Zniknęły kolczyki, pierścionki, łańcuszki, obrączki należące do mojej jedynej córki - rozpacza. - Zginął też mój portfel z pieniędzmi.

W sumie ukradziono rzeczy na kilka tysięcy złotych. Zaraz zatelefonowałam do spółdzielni mieszkaniowej, ale okazało się, że stamtąd żadnych fachowców nie wysyłano do bloków. Zawiadomiłam policję, przyjechali dość szybko, zarejestrowali całe wydarzenie, załamana czekam na wyniki śledztwa.

NIE MAJĄ SIŁY ŻYĆ

Kobieta mówi, że całe dnie leży w łóżku i rozpamiętuje to, co jej się przydarzyło. Nie może się pogodzić z tym, że swoją niefrasobliwością i naiwnością skrzywdziła córkę. - Córka, mimo iż ukończyła filologię polską, od siedmiu lat jest bez pracy, a ja zadręczam się tym - wspomina ze łzami. Córka po 20 latach pracy w szkole średniej musiała iść na urlop, żeby się mną zaopiekować, pierwszą operację na kręgosłup miałam w Łodzi, potem się mną zajmowała i skończyło się to zwolnieniem jej z pracy.

Od kilku lat nie może znaleźć zatrudnienia, mimo że jest bardzo dobrą polonistką. Jakich strasznych czasów doczekaliśmy - nie może się z tym pogodzić pani Maria. - Ta biżuteria miała być dla nas na czarną godzinę, bo żyje się nam bardzo ciężko. Córka jest u rodziny, wraca w piątek, też cały czas płacze po tym, jak dowiedziała się, co zrobiłam. Ma do mnie straszny żal, że wpuściłam obcych, a ja nie wiedziałam, że teraz ludzie są tacy podstępni. Nic nam się nie wiedzie, obie nie mamy siły żyć - kończy dramatycznie.

Iwona Miter z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach potwierdza, że na początku lutego mieszkanka Bocianka zgłosiła kradzież i teraz szukają sprawców. - Często udaje się znaleźć przestępców po pewnym czasie, przy okazji kolejnej wpadki - daje nadzieję. - Obecnie lepiej nie wpuszczać nikogo obcego do mieszkania, bo ludzie podają się nie za tych, kim naprawdę są.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie