Ciepła woda w kranie jest droższa. OPEC Grudziądz podniósł ceny

Ciepło produkowane przez spółkę OPEC-Ineko nie zdrożało. Wyższe są jednak stawki za jego przesył, którym zajmuje się spółka OPEC-System. Podwyżka wyniesie 0,96 proc.

- To podwyżka malutka, o charakterze korekcyjnym - mówi Marek Tołkacz, prezes grupy OPEC.

Ile więcej zapłacimy?

Jak ten wzrost opłat przełoży się na portfele mieszkańców?

- Według naszych szacunków, obliczonych dla mieszkania o powierzchni 53 metrów kwadratowych, podwyżka cen przesyłu ciepła spowodowała wzrost opłat o wysokości od 54 do 71 groszy na mieszkanie miesięcznie - mówi Magdalena Zygmunt, rzeczniczka prasowa Spółdzielni Mieszkaniowej. To ta administracja jest jednym z największych klientów grudziądzkiej ciepłowni.

Nowe, wyższe stawki zostały uwzględnione już w sierpniowych opłatach czynszowych lokatorów SM.

Nowe stawki zatwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Są kompromisem, bo początkowo OPEC wnioskował o możliwość podniesienia opłat o około 3 proc. Na to jednak URE się nie zgodził.

- Mamy uzasadnienie kosztowe dla wprowadzenia 3-procentowej podwyżki, ale wymagałoby to skierowania sprawy do sądu. Ciągnęłoby się to latami... Zostaliśmy przy niespełna procencie - mówi prezes Tołkacz.

Planują inwestycje

Niższa niż zakładano podwyżka oznacza mniejsze wpływy do spółki OPEC-System, która ma poważne plany inwestycyjne. Czy będzie trzeba zrezygnować z ich realizacji?

- Poradzimy sobie - przekonuje Grzegorz Przekaziński, prezes OPEC-System. Ta spółka zamierza w najbliższych latach zmodernizować stare sieci ciepłownicze na osiedlach Kopernika oraz Mniszek. Na Strzemięcinie natomiast chce zlikwidować wymienniki grupowe i zastąpić je indywidualnymi.

- To poważne inwestycje, na których realizację chcemy pozyskać unijne wsparcie. Przygotowujemy się do startu w konkursie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Czas na złożenie aplikacji mamy do września - mówi prezes Przekaziński.

Przy unijnym wsparciu w ostatnich latach OPEC wymienił m.in. magistralę ciepłowniczą prowadzącą na Strzemięcin. Dzięki temu niebawem znikną stare naziemne rury biegnące wzdłuż linii kolejowej od ul. Kasprowicza do Południowej.