Co Marco powie jutro Monice?

Włoch z pochodzenia, medio- -lańczyk, od kilku lat związany jest z Włocławkiem. Tu prowadzi, wraz z mamą, rodzinny interes. Marco, choć z wykształcenia jest geodetą, w Polsce zajął się projektowaniem mody. Jego klientki to kobiety ceniące elegancję, ale też celebrities, dla których wymyśla kreacje pełne blasku i seksapilu. Tak było w przypadku Dody, dla której pracował tuż przed swoim wejściem do czwartej edycji programu "Big Brother". Zgłosił się na casting, bo chciał na własnej skórze przekonać się, jak wygląda życie w domu Wielkiego Brata.

Widzowie tego programu, jak i sami uczestnicy, darzyli go sympatią. Typowano go nawet na zwycięzcę tej edycji "BB", ale stało się inaczej. Po wyjściu z domu Wielkiego Brata Marco poszedł za ciosem, często pokazując się na ekranie. Monika Ri-chardson zaprosiła go do udziału w programie "Europa da się lubić". O czym opowie można się będzie przekonać jutro - emisja w II programie TVP, początek o godz. 19.15.