Coraz bliżej do zawieszenia oddziału chirurgii dziecięcej we włocławskim szpitalu

Oddział chirurgii dziecięcej od dawna kłopocze się z problemami kadrowymi. Chodzi o lekarzy ze specjalizacją z chirurgii dziecięcej. W związku z tym, że jest poważny problem z obsadą dyżurów, 1 kwietnia oddział może być zawieszony.
Dyrekcja szpitala zapewnia, że prowadzi poszukiwania chirurgów dziecięcych różnymi kanałami, ale dotychczas żaden specjalista nie zdecydował się na pracę. - Były tylko pojedyncze pytania, ale żadnej deklaracji - podkreśla Marek Bruzdowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. I w dalszym ciągu jest duży problem z obsadą dyżurów na chirurgii dziecięcej.

Jeśli sprawdzi się najgorszy scenariusz i z końcem marca oddział chirurgii dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym zostanie zawieszony, to od 1 kwietnia małych pacjentów z Włocławka i okolic przyjmować będą oddalone o kilkadziesiąt kilometrów oddziały chirurgii dziecięcej w Toruniu i Bydgoszczy.

We włocławskim szpitalu nadal ma pozostać poradnia chirurgii dziecięcej. Rozwiązaniem rozważanym przez dyrekcję jest również uruchomienie świadczeń w ramach tzw. chirurgii jednego dnia.

Po ewentualnym zawieszeniu oddziału 1 kwietnia, we włocławskim szpitalu pozostaną dwa oddziały dziecięce ogólne. I prawdopodobnie dyżurować będzie chirurg dziecięcy w szpitalnym oddziale ratunkowym.

Jak długo nie będzie chirurgii dziecięcej? Zawieszenie oddziału oznacza, że w przypadku pozyskania lekarzy specjalistów możliwe będzie wznowienie pracy oddziału.