Córka Anity Lipnickiej to już studentka! - zdjęcia. Pola Porter przeprowadziła się do Holandii

Lipnicka (ur.w 1975) zadebiutowała na początku lat 90. jako wokalistka zespołu Varius Manx. To był wielki sukces.

Albumy takie jak "Emu" (1994) i "Elf" (1995) przyniosły zespołowi ogromną popularność, a piosenki takie jak "Zanim zrozumiesz" czy "Pocałuj noc" stały się wielkimi przebojami.

Anita Lipnicka swoim charakterystycznym, głębokim głosem i poetyckimi tekstami zyskała rzeszę fanów, a jej talent szybko został zauważony nie tylko w Polsce, ale i za granicą.

W 1996 roku Anita Lipnicka zdecydowała się na rozpoczęcie solowej kariery, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Jej pierwszy solowy album "Wszystko się może zdarzyć" (1996) okazał się wielkim sukcesem, zyskując status platynowej płyty. Lipnicka pokazała, że potrafi łączyć różne gatunki muzyczne, a jej teksty wciąż poruszały ważne tematy emocjonalne i życiowe.

W 2002 roku rozpoczęła współpracę z brytyjskim muzykiem Johnem Porterem. Ich muzyczna kooperacja przyniosła znakomite efekty, czego dowodem są takie albumy jak "Nieprzyzwoite piosenki" (2003) czy "Inside Story" (2005). Duet Lipnicka & Porter zdobył uznanie zarówno w Polsce, jak i za granicą, a ich wspólna muzyka łączyła różne style, od rocka po folk, w nowatorski sposób.

Lipnicka i Porter prywatnie byli parą od 2003 do 2015 roku. Ich córka Pola Porter przyszła na świat w 2006 roku i od początku stała się oczkiem w głowie rodziców.

Pięknie mówiła piosenkarka o macierzyństwie na łamach VIVY:

"Chciałam ją urodzić w tamtym momencie, chciałam, żeby to było dziecko Johna, chciałam mieć z nim córkę i wiedziałam, że będzie nazywała się Pola Porter. (...) Pisałam jej imię i nazwisko na karteczkach i rozlepiałam w całym domu. Potem poszłam na USG do doktora i okazało się, że to będzie córka. Powiedziałam tylko: "No, wiedziałam" (śmiech)" - wspominała Lipnicka.

Teraz Pola Porter jest już dorosła i rozpoczyna swoją nową przygodę za granicą.

Właśnie rozpoczęła studia w Holandii. Zobaczcie, jak teraz wygląda Pola Porter - jedynaczka, ukochana córka Anity Lipnickiej i Johna Portera:

Jak ujawnia VIVA, "Pola od dawna marzyła o studiowaniu Amsterdamie - miejscu, które odegrało ważną rolę w życiu oraz karierze jej znanej mamy".

"Pola zdaje rozszerzoną matematykę na maturze, składa papiery do czterech uczelni w Holandii na kierunki związane z biznesem i administracją. Marzy o tym, by studiować w Amsterdamie albo w Rotterdamie i w ogóle nie jest zainteresowana żadnymi artystycznymi zawodami" - mówiła Lipnicka w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl.

Po zakończeniu współpracy z Porterem, Lipnicka powróciła do solowej twórczości, kontynuując swoją artystyczną podróż.

Jej albumy "Hard Land of Wonder" (2009) i "Vena Amoris" (2013) potwierdziły jej pozycję jako dojrzałej artystki, która nie boi się eksperymentować i wciąż poszukuje nowych brzmień.

W ostatnich latach Anita Lipnicka nadal aktywnie tworzy i koncertuje, ciesząc się niesłabnącą popularnością. Wydany w 2017 roku album "Miód i dym" stanowił powrót do bardziej akustycznych brzmień i został ciepło przyjęty przez krytyków oraz fanów.

W 2016 roku Anita Lipnicka poślubiła Brytyjczyka Marka Graya, artystę i ilustratora.

Piosenkarka z jednej strony jest dumna, ale też, jako kochająca mama, bardzo przeżywa wyjazd jedynaczki na studia za granicę. Tak Anita Lipnicka ujęła swoje emocje w mediach społecznościowych:

"Opuszczam Amsterdam pełna splątanych uczuć i nienazwanych emocji. Zabieram do domu nowe wspomnienia, zostawiając tym razem za sobą najważniejszą cząstkę mnie samej: własne dziecko, które właśnie tutaj rozpocznie za moment swoją wielką przygodę - samodzielne, studenckie życie!"

Anita Lipnicka jest matką Poli Porter, córki ze związku z Johnem Porterem.

Pola, wychowana w artystycznej rodzinie, od najmłodszych lat miała kontakt z muzyką i sztuką, jednak postanowiła pójść własną drogą.

Właśnie rozpoczęła studia w Holandii, wybierając prestiżową uczelnię, na której planuje rozwijać swoje zainteresowania biznesem i administracją. Tak teraz wygląda Pola Porter - zobaczcie w naszej galerii wyżej.