Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas rozpocząć dyskusję

(sw)
Fot. Lech Kamiński
- Miasto ożywia Rynek Nowomiejski ale zapomina o nas - ludziach mieszkających przy rynku - mówi nasza Czytelniczka.

- Efektem ożywiania rynku jest to, że nie możemy otworzyć latem okien w naszych mieszkaniach, bo jest tu zbyt głośno.
Magistrat ochoczo zabrał się za ożywianie Rynku Nowomiejskiego i ... zaczęły się problemy mieszkańców okolicznych kamienic.
Dopóki rynek był mało atrakcyjny dla turystów i mieszkańców Torunia, mieszkające przy Rynku Nowomiejskim osoby mogły się cieszyć ciszą i spokojem. Do czasu.
- Zimą na Rynku Nowomiejskim miasto rozkłada lodowisko - mówi nasza Czytelniczka. - Korzystające z lodowiska osoby do późnego wieczora hałasują. Lodowiska już nie ma, ale teraz na rynku są organizowane wszystkie imprezy miejskie - maratony, badania profilaktyczne, zabawy dla dzieci. I znowu jest tu bardzo głośno. Jakby mało hałasu robiły osoby siedzące nocą w ogródku piwnym który stanął na rynku.
Dla osób mieszkających przy rynku to naprawdę duży problem.
- Czasami jest tu tak głośno, że nie możemy otworzyć okien w mieszkaniach - mówią.
Miasto chce, żeby rynek był atrakcyjny dla mieszkańców Torunia i turystów, którzy do niedawna nie mieli po co tu przychodzić, natomiast mieszkające przy Rynku Nowomiejskim osoby chcą mieć "święty spokój".
Jak tu pogodzić sprzeczne interesy?
- Dlaczego tych wszystkich imprez miasto nie organizuje na Bulwarze Filadelfijskim? - pyta nasza Czytelniczka. - Przecież to miejsce idealnie nadaje się do organizowania tu imprez, a ponieważ w pobliżu nikt nie mieszka, hałas towarzyszący takim imprezom nikomu by nie przeszkadzał.
Sytuacja nie jest prosta, gdyż miasto nie chce, żeby Rynek Nowomiejski był omijany przez mieszkańców i turystów. Póki co, nawet przewodnicy miejscy, którzy mają pokazywać turystom piękne i ciekawe miejsca w naszym mieście, omijają Rynek Nowomiejski.
A miasto do ożywienia tego miejsca przygotowuje się od kilku lat: najpierw plac został wyremontowany, a teraz są tu organizowane imprezy miejskie, które mają tu ściagnąć mieszkańców Torunia i turystów.
- Dyskusja o Rynku Nowomiejskim toczy się już od dłuższego czasu - mówi Agnieszka Pietrzak, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - To obszar trudny do zorganizowania, bo wymaga pogodzenia różnych interesów - mieszkańców, miasta i turystów. - Dlatego powołaliśmy managera starówki. Jednym z zadań biura, w którym będzie pracował manager, będzie organizacja życia na Rynku Nowomiejskim. Ta komórka powstaje także po to, by mieszkańcom było tu lepiej.
Już niedługo okaże się, czy miastu uda się jednocześnie ożywić rynek i podnieść jakość życia mieszkańców centrum miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska