Dla Krzysztofa Cieślaka to dodatkowa okazja do robienia zdjęć w plenerze Jezioro to jest jego żywioł. Wędkuje, fotografuje, dba
Stowarzyszenie Miłośników Jeziora Wikaryjskiego skupia 19 właścicieli domków na stanicy Polskiego Związku Wędkarskiego nad jeziorem o tej nazwie. Wśród nich jest Krzysztof Cieślak
- Z aparatem fotograficznym od kilku lat systematycznie obserwuję florę i faunę wokół Wikaryjskiego - mówi fotograf, zapalony wędkarz. - Dane mi było spotkać się oko w oko z rzadko spotykanymi zwierzętami. Wczesną wiosną można było zaobserwować gody żurawi. Po dwuletniej przerwie przyleciały błotniaki, czaple białe i żurawie. Na cyplu pojawiły się bobry. Rośnie materiał fotograficzny wart wystawy i wydania albumu. Stowarzyszeni dbają również o otoczenie jeziora. Organizują akcje, podczas których sprzątają cypel, chętnie odwiedzany w sezonie przez wypoczywających. Chcą też udrożnić źródła jeziora, aby zatrzymać jego wysychanie.
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W DARMOWYM MIESIĘCZNIKU NASZE MIASTO, KTÓRY UKAZAŁ SIĘ 28 KWIETNIA.
Nowy numer już w czwartek 28 maja.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?