Próbna matura, która odbyła się w tym miesiącu, nie napawa optymizmem. W internecie znaleźć można komentarze nauczycieli sprawdzających arkusze i uważających, że jest gorzej niż źle, a poziom który prezentują tegoroczni maturzyści jest jeszcze niższy niż w zeszłym roku.
Dlaczego szkoły nie uczą?
- W innym kierunku poszło kształcenie w szkołach, a w innym zostały sformułowane pytania i wymogi na arkuszach egzaminacyjnych - uważa prof. Marek Chamot, dyrektor Instytutu Kulturoznawstwa Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. - Co roku się to powtarza. Albo uczniowie przygotowują się na lekcjach do trudniejszych zadań, a na maturze trafiają na łatwiejsze, ale wymagające myślenia. Albo sytuacja jest odwrotna. Uczeń nie daje wówczas rady i nie osiąga dobrych wyników.
Gdzie podziała się misyjność?
Szkoła utraciła także swój autorytet, który miała jeszcze kilka lat temu. - Ostatni raport "Rzeczpospolitej" pokazuje, że nauczyciele są bardzo niedowartościowaną grupą - przytacza Chamot. - Z tego zawodu została zdjęta misyjność, czyli to, co zawsze było siłą polskiej edukacji. Nauczyciel był dawniej osobą cenioną. A szkoła z małym autorytetem nie jest w stanie wykonywać wszystkich powierzonych jej zadań.
Profesor wskazuje także na zbytnią biurokrację oraz przerzucenie na szkoły przez rodziców obowiązku wychowania dzieci. - Przez to, że wprowadzono gimnazjum, a zlikwidowano ostatnią klasę liceum wiedza musiała zostać skondensowana - wyjaśnia Chamot. - Nie wystarcza czasu na przygotowanie do studiów i rozwój.
Młodzi i zbuntowani
Nauczyciele mimo wszystko dobrze odnaleźli się w nowym systemie. Najwięcej trudności pojawia się jednak na poziomie gimnazjów i szkół średnich. - Dotyczą kwestii wychowawczych - zauważa prof. Chamot - Okres dojrzewania jest bardzo trudny dla kształcenia. Mimo że współcześni nauczyciele są bardzo dobrze wyedukowani, to mają problem, aby dotrzeć do młodzieży.
Katarzyna Dworska
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?