Do jednego worka

     W Radziejowie kilkanaście kompletów pojemników do segregacji stoi w całym mieście, na osiedlach i tam, gdzie mieszka więcej osób. Śmieci od Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej
     odbiera prywatna firma
     ze Śląska. - Zbieramy odpadki systemem zmianowym, jednego dnia same tworzywa, innego szkło, potem makulaturę - twierdzi Arkadiusz Wekwejt, prezes MPGK.
     Problemem są odpadki z domków jednorodzinnych, jednak już niedługo ma on być rozwiązany. - Mieszkańcy takich domów dostaną bezpłatnie worki na szkło, złom i papier, itp. Dwa razy w miesiącu śmieci będą od nich odbierane - tłumaczy Anna Koźmińska, referent Urzędu Miasta w Radziejowie. System ma ruszyć od października. Również te odpadki ostatecznie
     trafią na Śląsk__
     W Piotrkowie Kujawskim nie ma segregacji. Dlaczego? - Kończy się czas eksploatacji naszego gminnego wysypiska. Wprowadzanie teraz rozdziału śmieci byłoby bez sensu - mówi Władysław Rybarczyk, kierownik miejscowego Zakładu Komunalnego. Niebawem gmina będzie musiała przystąpić do budowy nowego śmietniska, wtedy też rozpocznie się podział odpadków. - Tym bardziej że zgodnie z przepisami musimy go wprowadzić do 2006 roku - dodaje kierownik.
     Inne gminy próbują już dziś dzielić odpady. - U nas śmieci od mieszkańców odbiera dwóch przedsiębiorców, jeden z nich rozdziela zestawy worków, dzięki którym mieszkańcy mogą je segregować - mówi Jerzy Izydorski, wójt gminy Osięciny. Przez pewien czas były również ogólnodostępne pojemniki do dzielenia śmieci. Jednak mieszkańcy wyrzucali odpadki bez zwracania uwagi do jakiego akurat kosza trafia to, czego
     chcą się pozbyć
     - W środku i tak wszystko się mieszało, żadnej firmie nie opłacało się więc odbierać śmieci, bowiem i tak musiałaby je segregować jeszcze raz - tłumaczy wójt.