NEWS: Trwają poszukiwania Magdy. Nagroda rośnie
AKTUALIZACJA 19:00:
Miasto uzgodniło z Komendą Policji zwiększenie nagrody za informację o losie dziecka do 10 tysięcy zł.
Prokuratura w Sosnowcu nie wyklucza porwania dziewczynki i dziś przesłuchiwała matkę Magdy. Jak podaje tvs.pl być może za porwaniem dziewczynki stoi sprawca, którego portret pamięciowy jest już gotowy.
- Policja nie pozwala mi nic więcej mówić. Najprawdopodobniej był to wysoki mężczyzna - 180-190 cm. Szczupły, ubrany w beżową kurtkę z granatowym nadrukiem i ciemne spodnie. Na głowie miał kaptur - mówi Bartłomiej Waśniewski, ojciec zaginionej Magdy.
12:10: Możemy już pokazać zdjęcia 6-miesięcznej dziewczynki, której nadal poszukuje policja. Dalej nikt nie wie, gdzie może być Magda i dlaczego ktoś ją porwał.
- Na chwilę obecną dalej trwają poszukiwania. Żadna z hipotez dotyczących tego zdarzenia nie została wykluczona. Policji nie udało się jeszcze przesłuchać matki dziecka. Jej przesłuchanie odbędzie się dopiero dzisiaj w prokuraturze - informuje Sebastian Fabiański z KWP Katowice.
Tak zdarzenie relacjonował ojciec dziewczynki.
- Żona zadzwoniła do mnie gdzieś około godziny 18, cała roztrzęsiona. Zaraz do niej przyjechałem i dopiero jak trochę się uspokoiła, to powiedziała co się stało. Dostała w tył głowy czymś i straciła przytomność. Dopiero po 10 minutach znalazła ją sąsiadka i zadzwoniła na pogotowie. Kiedy się podniosła zauważyła, że w wózku nie ma dziecka - powiedział Telewizji TVS Bartłomiej Waśniewski, ojciec dziecka.
9:15:
- Niestety poszukiwania jak na razie nie przyniosły żadnego rezultatu. Wiadomo, że sosnowiecki komendant wyznaczył nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych dla osób, które pomogą odnaleźć dziewczynkę lub były świadkami tego zdarzenia - informuje nas Paweł Warchoł z KMP Sosnowiec.
Przeczesano rozległy teren wokół miejsca zniknięcia dziecka, pobliski park oraz klatki schodowe. W poszukiwaniach uczestniczyły też psy tropiące.
Jak na razie policja nie ma zgody na publikację wizerunku zaginionego dziecka.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (24 stycznia 2012) około godziny 18.00 na ulicy Legionów w Sosnowcu. 22-letnia mieszkanka Sosnowca z niewyjaśnionych przyczyn straciła nagle przytomność (prawdopodobnie została zaatakowana z tyłu przez napastnika). Gdy się ocknęła w wózku nie było już jej półrocznej córki.
Natychmiast na miejsce skierowano wszystkie dostępne siły. Oprócz sosnowieckich policjantów, do poszukiwań włączyli się zabezpieczający imprezę sportową mundurowi z katowickiego oddziału prewencji. Przeczesano rozległy teren wokół miejsca zdarzenia, pobliski park oraz blokowiska. Wstępnie przesłuchani zostali rodzice dziecka.
Aktualnie poszukiwani są także świadkowie zdarzenia.
Rysopis dziecka:
wzrost ok. 60-70 cm, oczy koloru ciemnozielonego (oliwkowe), widoczna wyrzynający się ząb - dolna jedynka, włosy bardzo krótkie – niemowlęce – kol. ciemnobrązowego wytarte z tyłu głowy.
Dziecko ubrane było w różową czapkę z białym trójkątem z przodu, dwuczęściowy pluszowy komplet kol. beżowego zapinany na zamek, spodnie w tym samym kolorze, białe rękawiczki. Wraz z dzieckiem zniknął kocyk kol. różowego w różnokolorowe misie.
Wszystkie osoby, które przebywały około 18.00 na ul. Legionów, widziały osobę z podobnym dzieckiem, lub mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z sosnowieckimi policjantami – tel. 32 296 12 55, lub z najbliższą jednostką policji – tel. 997.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?