[galeria_glowna]
Mężczyzna prowadząc audi wjechał na tory niestrzeżonego przejazdu kolejowego od strony lasu pomiędzy Białogonem, a Słowikiem kierując się do ul. Krakowskiej. Być może zagapił się, bo zrobił to w chwili, gdy do przejazdu zbliżał się pociąg relacji Lublin- Kraków, a widoczność na przejeździe jest całkiem dobra z obu jego stron. Audi uderzone w lewy bok elektrowóz przepchnął około dziesięć metrów po torowisku i zrzucił z torów.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zastali mężczyznę... siedzącego nad rowem w którym leżał wrak jego auta. Wcześniej wydobyli go z niego postronni ludzie widzący, co się stało. 73-latek miał pokrwawioną rękę i narzekał na ból nogi. Niezwłocznie po opatrzeniu na szczegółowe badania zabrała go do szpitala karetka pogotowia ratunkowego. Nikomu ze stu pasażerów podróżujących pociągiem nic się nie stało.
- Jechałem w pierwszym wagonie - opowiadał nam później kierownik pociągu. - Nagle usłyszałem huk i szarpnięcie. Elektrowóz jest uszkodzony, więc tylko spróbujemy dociągnąć skład do Kielc.
Po czynnościach policyjnych i kolejowych na miejscu wypadku pociąg kilka minut przed godziną 11,30 dotarł na kielecki dworzec. Stąd o godzinie 11.48 pasażerowie mogli przesiąść się do innego z Wrocławia do Chełma. Trzy godziny wcześniej większość podróżnych spod Białogonu dotarła jednak do Kielc następnym pociągiem z Krakowa, który zatrzymał się obok unieruchomionego składu umożliwiając im przesiadkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?