Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga przez zaspy

(mn, res)
Intensywne opady śniegu spowodowały, że wielu kierowców miało kłopoty z dotarciem do celu.

     Podczas weekendu pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych w Radziejowie odebrali zaledwie kilka telefonów z prośbami o interwencje. We wszystkie wskazane miejsca pojechały pługi. - Prawdziwe odśnieżanie rozpoczęło się w poniedziałek rano, ponieważ większość śniegu spadła w niedzielę w nocy - twierdzi Zbigniew Zajączkowski, dyrektor radziejowskiego ZDP. Na trzysta kilometrów dróg powiatowych wyjechało sześć piaskarek z doczepionymi pługami.
     Drogowcy narzekają
     
na kierowców samochodów. - W kilku przypadkach nasze pojazdy zostały zablokowane przez auta, które utknęły w zaspach i pracownicy musieli najpierw wyciągać ze śniegu inne samochody, dopiero później mogli kontynuować pracę - _dodaje dyrektor.
     Sześć autobusów radziejowskiego oddziału PKS przybyło na dworzec z kilkunastominutowym opóźnieniem, dwa kursy zostały skrócone ponieważ kierowcy nie mogli przebić się przez zaspy i kontynuować jazdy. - _Odśnieżone są tylko główne trasy, drogi boczne i lokalne są w większości nieprzejezdne
- mówi Czesław Jałoszyński, kierownik oddziału PKS w Radziejowie.
     Kłopoty mieli też kierowcy karetek pogotowia. - Na wszelki wypadek w każdym aucie mamy łopatę, by odśnieżać sobie drogę. Przydają się one zwłaszcza podczas jazdy bocznymi ulicami. Odśnieżanie przez pługi mało daje, ponieważ wiatr
     **_nawiewa śnieg z pól
     i w ciągu kilkunastu minut drogi są znowu kompletnie zasypane - twierdzi
Bogusław Rogulski **, kierownik radziejowskiego Pogotowia Ratunkowego.
     Zdaniem policjantów atak zimy nie przyczynił się do zwiększenia liczby wypadków.
- Doszło wprawdzie do kilku kolizji, ale ich przyczyną było łamanie przez kierowców przepisów kodeksu drogowego, zwłaszcza wymuszanie pierwszeństwa przejazdu. Dwóch kierowców było też nietrzeźwych - twierdzi Piotr Chrupek, oficer prasowy radziejowskiej Komendy Powiatowej Policji.
     Ostrożnie musieli wczoraj jeździć kierowcy po drogach powiatu aleksandrowskiego. W gminach
     urywały się telefony
     
od mieszkańców małych miejscowości, którzy interweniowali w sprawie "odkopania" ich z śnieżnych zasp. - _Sprzęt jeździ od rana. Odśnieża nie tylko gminne drogi, ale też na podstawie podpisanej umowy - drogi powiatowe i jeśli jest konieczność - wojewódzkie - _mówi Marek Ziemiński, wójt gminy Zakrzewo.
     Także w miastach służby komunalne rozpoczęły akcję bardzo wczesnym rankiem. - _Pługi wyjechały na ulice o wpół do piątej rano
- informuje Ryszard Sikorski , kierownik dziełu usług komunalnych w PGKiW w Aleksandrowie Kuj. Miejski sprzęt, czyli 2 pługi, piaskarka i mały pług odgarniający
     śnieg z chodników
     
pracował i na głównych i na bocznych ulicach. Jedynie ulicami Słowackiego, Chopina i Sikorskiego - zajął się Zarząd Dróg Wojewódzkich.
     W miniony weekend policja nie odnotowała kolizji i wypadków na terenie powiatu aleksandrowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska