Drogowcy są gotowi na nadejście zimy

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, odpowiadające m.in. za przejezdność ulic w mieście administrowanych przez magistrat jest już w pełnej gotowości.

Do usuwania skutków zimy zakład ma do dyspozycji m.in. solarko-piaskarkę na samochodzie ciężarowym MAN z pługiem ciężkim, piaskarkę RCW z ciągnikiem zetor i pługiem ciężkim, ciągnik eskort z pługiem i rozsiewaczem chodnikowym, kilkutonowe przyczepy wywrotne, mikro-ciągnik stiga z pługiem oraz chodnikową, samojezdną dmuchawę. Ponadto, za kilka dni do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej ma trafić nowa zamiatarko-pisarka firmy "Buszer".

Oprócz sprawdzonego w minionych zimach sprzętu, w magazynie zgromadzono spore ilości soli drogowej oraz mieszanki piasku z solą, które z pewnością, jak deklaruje Janusz Posłuszny, szef firmy komunalnej, wystarczą na cały okres zimowy, bez względu na jej uciążliwość.

- W przypadku nadmiernych opadów liczymy na ewentualną pomoc miejskich "Wodociągów", brodnickiego wojska, z której już niegdyś korzystaliśmy - mówi Janusz Posłuszny.

Na chodnikach miejskich rozstawiono 40 drewnianych skrzynek z piaskiem oraz 30 skrzynek z laminatem. Do prac ręcznych zatrudniono 10 osób, ale w przypadku wielkich opadów przewidziano wprowadzenie rezerwowej kadry, dodatkowo 25 pracowników.

W pierwszej kolejności odśnieżane będą drogi asfaltowe, najczęściej użytkowane, które według standardu muszą zostać odśnieżone w ciągu trzech godzin od chwili pierwszego śniegu. W drugiej kolejności odśnieżane będą drogi o nawierzchni gruntowej bądź drogi asfaltowe, które są rzadziej uczęszczane.

Już w tej chwili, mimo dodatniej temperatury, pełnione są nocne dyżury, podczas których mieszkańcy mogą sygnalizować - jeżeli taka okoliczność nagle zaistnieje - gdzie przydałaby się niezwłoczna pomoc pracowników komunalki.

Jednym słowem, wszystko zapięte jest na ostatni guzik więc zima nie powinna nam być straszna. Czy na pewno?