Na drodze trasy stanęły jeże

Radni podczas ostatniej sesji zdecydowali o zmniejszeniu o ponad 6 mln zł wydatków na ten rok na budowę drugiego etapu ulicy Ogińskiego na odcinku od ul. Wojska Polskiego do alei Jana Pawła II. Przesunięcie terminu prac budowlanych na 2015 rok jest spowodowane wydłużeniem opracowania dokumentacji projektowej. A ta powstanie później niż zakładano z dwóch powodów.

Uwagi i jeże

- Podczas konsultacji społecznych mieszkańcy mieli masę uwag, między innymi dotyczących ulicy Ujejskiego - mówił Tomasz Szymański, zastępca dyrektora zarządu dróg miejskich do spraw inwestycji drogowych. - W dodatku na trasie nowej drogi natrafiono na siedliska jeża, a ten jest pod ochroną - dodał.

- Musimy więc działać zgodnie z przepisami, a to oznacza dokonanie inwentaryzacji siedlisk jeży, a potem podjęcie decyzji, czy je przenosimy, czy odpowiednio zabezpieczamy - dodaje Mirosław Kozłowicz, szef bydgoskich drogowców. - Bez tego uzyskanie pozytywnej decyzji środowiskowej przez projektanta nie będzie możliwe.

Drugi etap budowy Trasy Uniwersyteckiej zakłada przede wszystkim budowę nowej ulicy pomiędzy Wojska Polskiego i Glinkami.  Na skrzyżowaniu ul. Ujejskiego z ul. Karpacką zaprojektowano 4-wlotowe małe rondo, a na odcinku od ul. Ujejskiego do ul. Cmentarnej zaprojektowano wiadukt nad istniejącą dwujezdniową al. Jana Pawła II. Zlikwidowano jednopoziomowe skrzyżowanie na rzecz budowy węzła drogowego częściowo bezkolizyjnego - całkowicie bezkolizyjnym przejazdem wzdłuż ulicy Jana Pawła II.  Na skrzyżowaniu ulicy Magnuszewskiej i Glinki zaprojektowano kolejne 4-wlotowe małe rondo.

Początkowo planowano, że budowa drugiego etapu Ogińskiego może rozpocząć się jeszcze w połowie tego roku. - Jest szansa, że stanie się to w trzecim kwartale 2015 roku - wyjaśnia Mirosław Kozłowicz.

Zakończenie inwestycji jest z kolei planowane na 2017 rok. Wiele będzie zależało od tego, w jakiej wysokości dofinansowanie z Unii Europejskiej dostaniemy na to zadanie.

Kumak z mrówką

Jeże na trasie drugiego etapu to nie jedyne żywe stworzenia, które stanęły na drodze drogowej inwestycji. Przypomnijmy, że w 2009 roku okazało się, iż na drodze trasy S 5 stanął kumak nizinny. Informacja o siedliskach tych płazów pojawiła się w dokumencie "Natura 2000", a projektanci drogi ekspresowe byli zmuszeni poprowadzić ją inną trasą. Wcześniej jednak drogowcy musieli odnaleźć chronionego kumaka, co z kolei wpłynęło na termin przygotowania dokumentacji.

Pewne perturbacje na trasie budowy tramwaju do Fordonu spowodowały z kolei... mrówki, a dokładnie rudnica Formica rufa objęta częściową ochroną gatunkową. Zdecydowano więc, że pierwsze mrowisko znajdujące się przy nowej jezdni ul. Korfantego zostaje. Jedno z mrowisk przeniesiono zaś na drugą stronę ulicy w pobliżu przystanku Korfantego-Preisa. Okryto je gałęziami i zabezpieczono konstrukcją drewnianą.

Anna Stasiewicz