Druh z Lipienka w gminie Lisewo miał wypadek pod Częstochową. Potrzebuje krwi. Przyjdź na akcję krwiodawstwa

Rejestracja dawców odbywać się będzie od godz. 9 do 14 - z możliwością przedłużenia przy dużej liczbie chętnych. Pobór krwi w specjalistycznym autobusie przeprowadzi ekipa medyczna z RCKiK z Bydgoszczy.

- Akcję krwiodawstwa organizuję dla naszego kolegi druha Rafała Pudlewskiego. Uległ ciężkiemu wypadkowi, gdy z przyjaciółmi wracał z do domu z długiego weekendu - mówi Bartosz Wajda. - Początkowo nic na to nie wskazywało, ale okazało się, że spośród uczestników wypadku doznał najcięższych wewnętrznych, wielonarządowych obrażeń. Przeszedł już kilka poważnych operacji. Kilka razy wprowadzany był w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan nie jest stabilny i wciąż zagrażający życiu. Przed nim jeszcze długa droga powrotu do zdrowia.

Rafał nazywany przez wszytkich "Proca" od wielu lat jest zapalonym strażakiem-ochotnikiem. Pochodzi z rodziny o strażackich korzeniach.

- Jest bardzo aktywny w miejscowej OSP, w której służbę pełnili m.in. jego ojciec i stryj - dodaje Bartosz Wajda. - Obecnie pełni funkcję gospodarza OSP Lipienek. Dzieli swój czas także dla OSP w Trzebczu Szlacheckim. W ostatnim czasie uczestniczył w zbiórce złomu na nowy wóz dla tej jednostki.

- Brakuje nam Rafała, bo to świetny gospodarz naszej jednostki. I pedant. Mocno odczuwamy jego brak. Liczymy, że szybko wyzdrowieje i do nas wróci. Rafał, po wypadku, został przewieziony najpierw do szpitala w Częstochowie, stamtąd trafił do Łodzi, a teraz ma zostać przetransportowany do Torunia - mówi naczelnik OSP Lipienek Radek Lewandowski. - Rodzina będzie miała do niego bliżej. My zachęcamy wszystkich mieszkańców Lipienka, gminy Lisewo i okolicznych gmin, Chełmna oraz okolic, do oddawania krwi w sobotę dla Rafała. Przyjadą strażacy, policjanci, strażnicy miejscy z Torunia, tam nawet zostanie podstawiony autokar dla chętnych. Do tak dużej skali tego przedsięwzięcia przyczynili się nasi strażacy: dh Bartosz Wajda i Zbigniew Rasielewski - wiceprezydent Torunia.

Bartosz Wajda od dawna organizuje akcje krwiodawstwa w gminie Papowo Biskupie - z ramienia OSP lub PCK.

- Rafał nigdy nie był obojętny na los innych. Znam go także jako aktywnego krwiodawcę - podkreśla dh Wajda. - Kilkakorotnie oddawał krew na organizowanych przeze mnie akcjach poboru krwi w Papowie Biskupim. Teraz przyszła kolej, aby pomóc jemu. Informacja o wypadku Rafała była dla mnie, z resztą dla wszystkich jego przyjaciół, a szczególnie jego rodziny ogromnym szokiem. Na portalu zrzutka.pl jego koledzy z ekipy "Pat & Mat Brothers" zorganizowali zbiórkę pieniędzy na leczenie i późniejszą rehabiltację "Procy". Zebrano już niemal 8.000 zł. Ja też nie mogłem przejść obojętnie wobec nieszczęścia kolegi i pomóc mu tak jak potrafię. Dlatego z pomocą kolegów, druhów lipieńskiej jednostki, których w ogóle nie musiałem specjalnie namawiać mobilizujemy wszystkie okoliczne środowiska mundurowe (strażackie, policyjne, straży miejskiej i służby więziennej), a także każdego, komu nie jest obojętny los Rafała na oddanie krwi na jego leczenie. Kto nie będzie mógł zawitać do Lipienka, może krew oddać w dowolnym momencie i dogodnym dla siebie miejscu wskazując na Rafała Pudlewskiego.

Strażak przypominm, że krew mogą oddać osoby pełnoletnie (18-65 lat), które czują się zdrowo i ważą co najmniej 50kg. Grupa krwi nie ma znaczenia. Osoby chcące oddać krew będą oczekiwać w kolejce na zewnątrz autobusu zachowując aktualnie obowiązujące obostrzenia epidemiczne (maseczki, 2-metrowy odstęp).