https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dużo kalorii - mały dochód

Liliana Sobieska
Fot. Jolanta Szczygłowska
Dookoła zima, jak się patrzy. Żeby nie zmarznąć palimy intensywnie w swoich domowych piecach i kominkach. W dalszym ciągu najpopularniejszym pozostaje węgiel kamienny, choć powoli inne, alternatywne paliwa, zaczynają torować sobie drogę.

     Nowością są ekologiczne brykiety, produkowane z trocin drzew liściastych. Tylko takie drzewa wchodzą w rachubę, ponieważ na przykład osobom uczulonym na zapach żywicy nie można proponować opału produkowanego na bazie drzew iglastych. Poza tym żywica niszczy i zatyka kominy. W skrajnych przypadkach, gdy nie są dostatecznie często czyszczone potrafi je rozsadzić. A jak przedstawia się kaloryczność brykietów drzewnych ? - Drewno liściaste jest wysoce kaloryczne, prawie porównywalne z tradycyjnym węglem. Najlepszy jest grab, dąb, klon, jesion, olcha i brzoza. Ważne jest także, aby brykiety posiadały pewien dodatek lepiszcza, ułatwiającego odpowiednie ubicie trocin. W przeciwnym wypadku, po paru miesiącach brykiety rozpadają się - powiedział Piotr Badaczewski, producent brykietów opałowych z Rokitnicy.
     Brykiety te uznawane są za paliwo typowo ekologiczne, bo zagospodarowuje materiał odpadowy, zalegający na wielkich hałdach. Podczas procesu spalania nie niszczą środowiska. Szkoda tylko, że pomimo tych niewątpliwych walorów są kupowane głównie przez prywatnych odbiorców, z reguły w niewielkich ilościach. Mimo dobrej kaloryczności i bardzo przystępnych cen więksi, poważniejsi odbiorcy typu szkoły, przedsiębiorstwa, urzędy nie bardzo są zainteresowane przestawieniem się na ten nowoczesny sposób ogrzewania.
     Pan Piotr ma jednak nadzieję, że sytuacja, świadomość ekologiczna społeczeństwa się zmieni. Wówczas będzie mógł rozwinąć swoją firmę i zamiast dotychczasowych kilku, zatrudnić być może kilkanaście osób z najbliższej okolicy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska