4 z 9
Poprzednie
Następne
Dwa kolejne rodzinne domy dziecka otwarte. Powstały w Jaksicach i Gniewkowie [zdjęcia]
Dwie pierwsze tego typu "wille" dla dzieci powstały w Inowrocławiu. - W takich domach jest nowocześniej, jest lepiej. Czujemy się, jak w normalnych domu. Jest nam po prostu dobrze - wyznaje Agata, młoda mieszkanka jednego z nich. Jej słowa powtwierdza terapeuta zajęciowy Krzysztof Kosiński. - Od 10 lat pracuję w domach dziecka. Mam więc porównanie między tymi dużymi domami, a tymi, które teraz powstały. Różnica jest ogromna. W małych domach panuje rodzinny klimat. Są też inne warunki do wychowywania dzieci. Wcześniejsze warunki były bardziej internatowe. Brakowało tam ciepła. Te domy i mniejsze grupy wychowawcze dają namiastkę prawdziwego domu - zauważa.