- Dochodzenie w tej sprawie jest nadal prowadzone - mówi podkomisarz Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. - Sprawdzamy wersję obydwu stron, bo każda z nich twierdzi coś innego. Musimy przede wszystkim wyjaśnić, czy doszło do przestępstwa.
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia 26-letni Piotr G. zażądał od jednej z bydgoszczanek, która zaparkowała przy ulicy Długiej, kupienia biletu za dozór samochodu, a kiedy ta odmówiła, zagroził kobiecie uszkodzeniem auta. Bydgoszczanka o całej sprawie zawiadomiła policję.
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?