Dwóch bandytów i dwóch odważnych

W sobotę 55-letnia mieszkanka Radziejowa wyszła z domu. Nie zauważyła, że śledzi ją dwóch młodych mężczyzn. Na ulicy Brzeskiej, na wysokości sądu, podbiegł do niej z tyłu 22-letni Łukasz J. i uderzył w plecy. Kobieta przewróciła się na chodnik, a bandyta usiłował wyrwać jej torebkę. Miał z tym spore kłopoty, bowiem napadnięta trzymał

dłoń w kieszeni płaszcza

i trudno było uwolnić pasek. Widząc kłopoty kompana, do akcji włączył się 25-letni Sławomir S. Wspólnymi siłami udało się im zabrać radziejowiance torebkę.

W tym czasie ulicą, jedną z głównych w mieście, przejeżdżało kilka samochodów. Nikt z kierowców ani pasażerów nie zareagował. Zrobił to dopiero 23-letni student z powiatu inowrocławskiego jadący z mieszkańcem Radziejowa. Bez wahania zatrzymali swoje auto i pobiegli

każdy za innym z przestępców

Studentowi udało się zatrzymać starszego ze sprawców, drugiemu z panów bandyta umknął. Mężczyźni, którzy zatrzymali jednego z agresorów, wezwali policję. Ta, dzięki zeznaniom zatrzymanego i dwóch odważnych interweniujących, szybko ustaliła personalia drugiego ze sprawców i go zatrzymała. Obaj trafili do aresztu, śledztwo w tej sprawie prowadzi radziejowska prokuratura.

- _Bardzo dziękujemy panom, którzy wykazali się odwagą i obywatelską postawą. Przed nimi ulicą przejeżdżały inne auta. Szkoda, że jadącym nimi tych cech zabrakło. Na początku przyszłego roku planujemy spotkanie z mężczyznami, którzy pomogli kobiecie i nam, by jeszcze raz im podziękować - _mówi asp. szt. Piotr Chrupek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.

Bezpośrednio po napadzie 55-latka znalazła się

pod opieką lekarza

Na szczęście nie doznała żadnych urazów, wymagających szpitalnego leczenia.

- _Była tylko w szoku, że na jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta, w sąsiedztwie sądu i wczesnym wieczorem, może zostać ofiarą rozboju - _mówi policyjny rzecznik.

Mimo zatrzymania sprawców, funkcjonariuszom dotąd nie udało się odzyskać skradzionej torebki z zawartością. Poszkodowana wyceniła stratę na 230 zł. Dwóch agresorów już niebawem ponownie odwiedzi ulicę Brzeską, tym razem by spotkać się z sądem.