Dyrektorzy się cieszą

     Miasto było właścicielem gruntu w pobliżu Zespołu Szkół Rolniczych. Ponieważ grunt przydałby się "rolniczówce" przy budowie hali sportowej magistrat postanowił przekazać działkę na rzecz starostwa, któremu ZSR podlega.
     Z kolei w sąsiedztwie Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Wiejskiej znajduje się działka, której właścicielem do wczoraj było starostwo i Skarb Państwa. Ten teren z kolei pozwoliłby na rozbudowę kompleksu sportowego ZS nr 2.
     Niedawno starosta i burmistrz doszli do porozumienia w sprawie wymiany gruntów, co umożliwi realizację zblokowanych dotychczas inwestycji.
     Ostatnio Rada Miejska przyjęła uchwałę w sprawie zamiany gruntu przy ul. Karbowskiej na działkę przy ul. Wiejskiej.
     Wczoraj, po sporządzeniu aktu notarialnego, wymiana działek stała się faktem.
     Zadowolenia z tego faktu nie kryje Jerzy Siennicki, dyrektor Zespołu Szkół nr 2. - W ten sposób zlikwidowano przeszkodę na drodze do budowy kompleksu sportowego na potrzeby uczniów. Projekt modernizacji obiektów sportowych przy szkole czekał na realizację od kilku lat. W ubiegłym roku udało się wybudować przy szkole boisko do piłki ręcznej. W oparciu o nową działką i dotychczasowy plac będzie można wybudować bieżnię i kompleks boisk do gier zespołowych - wyznaje dyrektor.
     Projekt zostanie sfinalizowany, jeżeli w budżecie znajdą się pieniądze.
     Do inwestycji przygotowuje się także starostwo. Niedługo zakończy się przetarg. - Zrobimy wszystko, żeby z końcem maja ruszyła budowa hali przy Zespole Szkół Rolniczych - zapewnia starosta Waldemar Gęsicki. - Mamy napięty harmonogram, jednak termin majowy jest możliwy o ile nie będzie odwołań przy przetargu.
     W bieżącym roku przy budowie hali zostaną wykonane prace za 2 mln zł. z czego 500 tys. zł wyłoży powiat, 300 tys. zł. dołoży ministerstwo edukacji, a 1,2 mln stanowi pierwsza transza kredytu zaciągniętego przez starostwo.
     ***
     Przykład wymiany gruntów pokazuje, że powiat i miasto potrafią jednak współpracować. Obecnie starostwo czeka na decyzję burmistrza w sprawie nowej siedziby powiatu. Wtedy naprawdę okaże się czy niedawne niesnaski miasta z powiatem poszły w zapomnienie.