Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowco, alkomatu nie oszukasz. Test na zawartość alkoholu

Bartosz Gubernat
Wypiłeś piwo albo "pięćdziesiątkę"? Nie wsiadaj za kółko. Jeśli zatrzyma cię policja, tłumaczenia, że zjadłeś jabłka, czekoladki z likierem albo wypłukałeś zęby płynem z alkoholem, nic nie pomogą. Stracisz prawo jazdy.
Kierowco, alkomatu nie oszukasz. Test na zawartość alkoholu

Zachowanie organizmu po różnych produktach zawierających alkohol sprawdzaliśmy przez trzy dni. W eksperymencie wziął udział 30-letni dziennikarz Nowin, ważący 84 kg, mierzący 182 cm wzrostu.

Dzień pierwszy: czekoladki z likierem

Na początek wybraliśmy wiśnie w likierze oblane czekoladą. Nasz kierowca zjadł pięć sztuk, czyli ok. 10 dkg. Według etykietki, słodycze zawierały 5 procent alkoholu. Natychmiast po skomsumowaniu policyjny alkosensor pokazał 0,31 promila alkoholu. To już jest dawka, po której kierowca traci prawo jazdy. Zgodnie z zasadą, badanie powtórzyliśmy po kwadransie. Wynik: 0,0.

Po południu kierowca zjadł cztery jabłka. Skąd taki wybór?

- Zdarzają się kierowcy, którzy niekorzystny wynik na alkomacie tłumaczą zjedzeniem tych owoców - mówi Józef Żybura z wydziału ruchu drogowego KMP w Rzeszowie.

Bezpośrednio po spożyciu alkomat pokazał trzy zera. Dlaczego?

- Żeby było inaczej, owoce musiałyby fermentować. A to w normalnie funkcjonującym organizmie jest praktycznie niemożliwe - tłumaczy Żybura.

Dzień drugi: płyn do zębów na bazie alkoholu

We wtorek rano dziennikarz zjadł obfite śniadanie, a następnie umył i wypłukał zęby popularnym płynem na bazie alkoholu. Badanie na policji wykonaliśmy kilka minut później. Wynik zadziwił wszystkich: 0,4 promila. Po kwadransie urządzenie wskazało jednak trzy zera.

- Pierwszy wynik to alkohol z ust, który szybko się ulotnił. Ponieważ nie było go w krwioobiegu, drugie dmuchanie dowiodło, że kierowca jest trzeźwy - tłumaczy asp. Żybura.

Piwko i pięćdziesiątka

Po południu nasz kierowca szybko wypił półlitrowe piwo. Piętnaście minut później wydmuchał 0,36 promila. Po kolejnym kwadransie wynik wzrósł do 0, 48 promila. O 0,28 przekroczył więc dopuszczalną dawkę.

W kolejnym teście sprawdziliśmy wynik po wypiciu 50 ml czystej wódki. Podobnie jak w przypadku piwa, dwa badania w odstępie 15 minut potwierdziły zawartość alkoholu w organizmie. Co ciekawe, po pierwszym dmuchaniu było go jednak 0,37 promila, a po drugim już tylko 0,23 promila.

- Piwa było więcej, dlatego organizm dłużej je wchłaniał. Stąd wzrost. Wódka szybko się wchłonęła i w ciągu piętnastu minut organizm zaczął ją spalać. Stąd spadek wyniku. Pamietam delikwenta, który jadąc samochodem obok komendy pił piwo. Odmówił nam dmuchania i kazał się zawieźć na badanie krwi. Nie opłaciło się. Mimo, że od wypicia do pobrania krwi minęła godzina, stracił prawo jazdy - wyjaśnia asp. Żybura.

Wniosek: nie warto kombinować

Nasz eksperyment dowodzi, że policyjnego alkomatu nie da się oszukać. Czekoladki, cukierki, pralinki nadziewane alkoholem mają go tak mało, że po zjedzeniu można usiąść za kierownicę. Przeszkodą nie jest też płukanka do ust. Nawet, jeśli patrol drogówki zatrzyma nas chwilę po myciu zębów, powtórne badanie potwierdzi, że jesteśmy trzeźwi.

- Inaczej organizm reaguje na napoje wyskokowe. Nawet niewielka dawka może się kończyć utratą prawa jazdy. Dlatego po wypiciu choćby jednego piwa czy kieliszka wódki nie warto ryzykować. Tłumaczenie się jabłkami czy bombonierką z likierem nic tu nie pomoże - zapewnia J. Żybura.

- Jednego jestem pewien. Po piwku, które, jak twierdzi wielu kierowców, jest dopuszczalną dawką, za kółko nie wsiądę. Lepiej wziąć taksówkę i nie ryzykować - komentuje wyniki testu dziennikarz Nowin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24