Efekt z pożyczką

     Ponad dwuletnie starania i ogrom pracy, przyniosły efekt. W tym tygodniu wojewoda Romuald Kosieniak przekazał burmistrzowi Lipna czek na blisko 8 milionów złotych. Wiesław Bia-łucha , burmistrz Lipna, nie kryje zadowolenia.
     Nad przygotowaniem wniosku
     o dotację z Unii Europejskiej na budowę składowiska odpadów komunalnych wraz z segregacją i kompostownią odpadów mineralnych, pracowało wiele osób. Ze środków Zintegrowanego Funduszu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego Lipno otrzyma 7 mln 900 tys. 887 złotych, przyznane w ramach tzw. priorytetu, obejmującego rozbudowę i modernizację infrastruktury, służącej wzmacnianiu konkurencyjności regionu.
     Wysypisko odpadów
     to, obok krytej pływalni, największa lipnowska inwestycja, planowana od wielu lat. Łączny koszt całego zadania szacowany jest na ponad 10,5 mln złotych. Chodzi bowiem nie tylko o samą nieckę do składowania odpadów z Lipna i okolic, ale także nowoczesne urządzenia do segregacji śmieci komunalnych oraz kompostownię umożliwiającą utylizację odpadów mineralnych.
     - Brakującą kwotę, ponad półtora miliona złotych, planujemy w części pokryć z własnego budżetu w tym i przyszłym roku - wyjaśnia burmistrzWiesław Białucha. - Zadbaliśmy o to przygotowując projekt tegorocznego budżetu. Ważniejszy jest jednak fakt, że udało się nam
     _podpisać promesę
     _z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dzięki tej umowie możemy liczyć na pożyczkę, a jeśli nasze wysypisko przyniesie pożądany efekt ekologiczny, będziemy mogli ubiegać się o częściowe umorzenie kredytu.
     Natychmiast po otrzymaniu czeku władze Lipna wysłały do Biuletynu Zamówień Publicznych ogłoszenie o przetargu, który wyłoni wykonawcę tego zadania. Rozstrzygnięcia przetargu można spodziewać się nie wcześniej niż w maju. Budowa powinna ruszyć już w czerwcu.