Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza śmierć dwóch osób w barze w Ostrowcu Świętokrzyskim - nowe fakty

Mirosław Rolak
W barze w Ostrowcu Świętokrzyskim zginęły dwie osoby.
W barze w Ostrowcu Świętokrzyskim zginęły dwie osoby. Mirosław Rolak
Dwie osoby zginęły w barze "Zodiak" w Ostrowcu Świętokrzyskim w nocy z niedzieli na poniedziałek. To był 50-letni mężczyzna - właściciel baru i jego 40-letnia partnerka.

Dwie osoby znaleźli strażacy i policjanci w nocy z niedzieli na poniedziałek w zadymionym barze Zodiak przy ulicy Kopernika w Ostrowcu. Mimo prób reanimacji, ofiar nie udało się uratować.

Strażacy nocą z niedzieli na poniedziałek otrzymali sygnał od jednej z mieszkanek ulicy Kopernika, że w pobliżu baru Zodiak czuć dym, a z komina, mimo że bar już od godziny 20 jest nieczynny, ulatnia się dym. Po przyjeździe na miejsce strażacy stwierdzili, że bar jest zamknięty i opuszczone są rolety antywłamaniowe. Wezwali policję i razem weszli do środka.

Na podłodze leżały ciała kobiety i mężczyzny. Po chwili przyjechało pogotowie ratunkowe i podjęto próbę reanimacji. Niestety okazała się nieskuteczna i lekarz stwierdził zgon obu osób. Pożar, który strawił cześć wyposażenia baru samoistnie zgasł zanim strażacy i policjanci weszli do środka.

Miejsce zdarzenia szczegółowo badali policjanci z Kielc. Przed barem, w miejscu gdzie reanimowano kobietę, pozostała kałuża krwi, co wskazywałoby na to że miała otwartą ranę.

Ofiary to 40-letnia kobieta i 50-letni mężczyzna, rodzice 11-letniego synka. Między parą dochodziło wcześniej do sprzeczek, raz nawet po jednej z nich kobieta trafiła do szpitala, ale potem wycofała wniosek o ściganie partnera. Czy teraz też doszło do użycia przemocy?

- Kobieta miała rozcięty łuk brwiowy, siniaki i zadrapania, była rozebrana do pasa. Na razie jednak nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak doszło do jej śmierci. Z tym czekamy na wynik sekcji zwłok - mówią policjanci.

Jedną z hipotez, jaką przyjmuje policja, jest ta, że 50-latek pobił swoją partnerkę, a potem zasnął przy świeczce i to od niej rozpoczął się pożar, zaś oboje zmarli na skutek zatrucia dymem. Rozpatrywana jest także hipoteza, że mogło tu dojść do zbrodni. Okoliczności zdarzenia na razie bada prokuratura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie