W poniedziałek w Toruniu przedsiębiorcy mieli okazję wypytać ekspertów o to, w jaki sposób skutecznie pozyskiwać nowe, zagraniczne rynki zbytu oraz gdzie szukać wsparcia eksportując własne wyroby.
Organizator spotkania czyli, Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów, zaprosili do Torunia tych, którzy mają doświadczenia zarówno w eksportowaniu, jak i wspomaganiu firm w rozwoju zagranicznym.
Jednym z nich była prezes Fundacji Rozwoju Polskiego Eksportu. - Przedsiębiorcy powinni być bardziej otwarci na odkrywanie nowych rynków - uważa Helena Cieśluk. - Ale sposobem na ich podbicie nie jest gra w pojedynkę.
- Przedsiębiorcy powinni się organizować - przekonywała Ewa Rybińska, prezes Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. - Tylko w ten sposób, np. poprzez budowanie klastrów, całe branże mogą być konkurencyjne na obcych rynkach.
W trakcie spotkania dużą uwagę zwracano na bariery, jakie firmy muszą pokonywać podczas przecierania szlaków zagranicą. Wielu przedsiębiorców podkreślało, że nie mają pomocy np. w pokonywaniu barier prawnych. - Gdzie mamy się zwracać po pomoc? Kto możne objaśnić nam specyfikę prowadzenia biznesu z podmiotami w innych krajach? - pytali.
Przedstawiciele instutucji wspomagających eksporterów zapewniali, że są gotowi odpowiedzieć na pytania przedsiębiorców. Również ta konferencja miała przekonać ich, że warto korzystać z takich usług, bo są one często bezpłatne i ogólnie dostępne.
Konferencja była także okazją do wymiany doświadczeń między drobnymi eksporterami, a tymi firmami, które odniosły spory sukces poza Polską. O doświadczeniach w prowadzeniu biznesu w Rosji i państwach poza europejskich opowiadali m.in. Janusz Niedźwiecki, prezes Apatora. Z kolei Grzegorz Kończalski zachęcał do korzystania z misji biznesowych. - My właśnie tak zaczynaliśmy na Litwie - mówi prezes TIOMAN, firmy, która specjalizuje się w produkcji znaków drogowych. - Przygotowano nam siedem spotkań z firmami. Do dziś utrzymujemy z kilkoma kontakty. Jesteśmy też w kontakcie z izbami przemysłowo-handlowymi i ambasadami.
Kończalski podkreślał, że sztuki eksportowania produktów uczył się na rozmaitych branżowych targach. - Musimy szukać innowacyjnych produktów, które będą wizytówką regionu - uważa z kolei Romuald Gierszal, prezes Optiguard.
Gierszal opowadał przedsiębiorcom, jak kryzys popchnął firmę do szukania zarówno nowych rozwiązań, jak i rynków zbytu.
To, że eksport jest ważną dla rozwoju regionu gałęzią gospodarki, mają przekonać nowe konkursy wpierające go. Już wkrótce ruszają konkursy unijne, które będą pomagać przedsiębiorcom w skutecznym docieraniu na zagraniczne rynki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?